Piątek, 23 lutego 2024, 20:15 Aktualizacja: 20:21 Autor: FT/AI
Fot. MT
Dzwonią zaniepokojeni kierowcy i pytają: gdzie jest konik? Był, a go nie ma. Zniknął.
Uspokajamy zaniepokojonych: konik wkrótce wróci. Dalej będzie się uśmiechał do przejeżdżających kierowców, a do niektórych może nawet kiwnie głową albo strzygnie uszami...
Jak wiadomo, w wyniku niekorzystnych warunków pogodowych drewniany konik zaniemógł i niedawno zniknął ze swojego długoletniego miejsca przy ulicy Wojska Polskiego obok tzw. baniaków. Chociaż jego chwilowe odejście nie jest uciążliwe, to dla społeczności symbolizuje utratę ważnego elementu krajobrazu.