Inicjatorem protestu jest Karkonosko-Izerskie Towarzystwo Kolarskie. Zbigniew Leszek, który napisał do Marka Obrębalskiego, prezydenta Jeleniej Góry, list z prośbą o spotkanie, w sobotę zebrał kilkadziesiąt podpisów poparcia na placu Ratuszowym.
Rowerzyści uważają, że od lat są traktowani przez władze miasta źle, a samorządowców cechuje wyjątkowy marazm jeśli chodzi o potrzebne cyklistom inwestycje. W mieście nie ma ścieżek rowerowych, które tworzyłyby logiczny ciąg. W dodatku nie wykorzystuje się szansy, aby one powstały.
Skandalem nazywa Zbigniew Leszek remonty ulic Sobieszowskiej i Dworcowej. Zamiast wytyczyć na chodnikach pas rowerowy, drogowcy zawęzili je. Miejski Zarząd Dróg i Mostów tłumaczy niewinnie, że projektanci zapomnieli o cyklistach.
O tym i innych przejawach złego traktowania ludzi, którzy na co dzień poruszają się na rowerach, cykliści chcą porozmawiać z Markiem Obrębalskim. Ten na razie terminu spotkania nie wyznaczył. Jest tylko potwierdzenie, że pismo z protestem dotarło do prezydenta Jeleniej Góry.