Podczas kontroli okazało się, że spalany jest wysokogatunkowy węgiel z atestem w nowoczesnym piecu. Strażnicy nie ujawnili żadnych nieprawidłowości - zapewnia A. Wilimek.
W tym roku strażnicy miejscy przeprowadzili blisko 400 kontroli palenisk i innych miejsc skąd pochodziło zadymienie. Ponad 100 interwencji ujawniło spalanie odpadów i niedozwolonego opału i zakończyło się ukaraniem mandatem karnym lub skierowaniem sprawy do sądu. Pozostałe interwencje wykazały, że zadymienie ma miejsce tylko podczas rozpalania w piecu lub jest wynikiem niesprzyjających warunków pogodowych. Z reguły po rozgrzaniu pieca i przewodu kominowego problem z nadmiernym zadymieniem sam ustępuje - dodał rzecznik.
