Codziennie kilkanaście osób oba te zebrane surowce musi w siedzibie MPGK przebierać po raz kolejny. Jeleniogórzanie nagminnie mieszają je bowiem z innymi odpadami: pożywieniem, ziemią, ubraniami, plastikami czy opakowaniami po zakupach. W ten sposób zanieczyszczonego szkła czy kartonów nikt od firmy nie chce odbierać, muszą więc zostać wyselekcjonowane po raz drugi, a to oczywiście oznacza dla spółki dodatkowe koszty – informuje Zbigniew Rzońca, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Jeleniej Górze.