Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 9094
Zalogowanych: 7
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Walczyły jak lwice

Piątek, 11 sierpnia 2006, 0:00
Aktualizacja: Piątek, 11 sierpnia 2006, 23:04
Autor: Agnieszka Rafińska
Jelenia Góra: Walczyły jak lwice
Fot. Marek Tkacz
Druga drużyna czeskiej ekstraklasy Slavia Praga zawitała w piątek do Jeleniej Góry, aby rozegrać sparingowy mecz z miejscowymi szczypiornistkami MKS PR Jelenia Góra. Podopieczne Zdzisława Wąsa uległy drużynie przyjezdnej 22:23.

Spotkanie rozpoczęło się od ataków jeleniogórzanek, które zaledwie po czterech minutach gry prowadziły 4:0. Ta przewaga sprawiła, że nasze zawodniczki poczuły się zbyt pewnie. Rozluźnione zaczęły gubić się w ataku i obronie czego efektem były szybko tracone kolejne bramki. Ekipa z Czech zaczęła grać coraz lepiej i gra się wyrównała.

Zawodniczki z Jeleniej Góry zagrały bardziej agresywnie. Efektowną bramkę zdobyła Marta Oreszczuk, która po podaniu od Katarzyny Nowak umieściła piłkę w siatce. Wtedy na tablicy widniał wynik 11:9 dla gospodyń. Ładną akcją popisała się również Marta Dąbrowska. Juniorka minęła trzy przeciwniczki i nie dała szans na obronę bramkarce Slavii Praga.

W drugiej części spotkania gra nie uległa zmianie. Większość akcji jeleniogórzanki przeprowadzały lewą stroną, licząc na doświadczenie Marty Oreszczuk. Skrzydłowa MKS-u wciąż utrzymuje wysoką formę, co udowodniła w piątkowym pojedynku.
Szczypiornistki z Jeleniej Góry w 35 minucie prowadziły 15:11.

Przez kolejne 15 minut trwała wymiana ciosów z obu stron. Na tablicy wyników w 50 minucie spotkania widniał rezultat 20:20. 10 minut przed końcem pojedynku oba zespoły starały się za wszelką cenę przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Niestety większość akcji kończyła się niepowodzeniem.

W tym czasie również dwie zawodniczki jeleniogórskie otrzymały dwuminutowe kary. Przez 4 minuty podopieczne Zdzisława Wąsa grały w osłabieniu. Atak za atak i w 59 minucie utrzymywał się remis 22:22. Pech nie opuszczał naszych szczypiornistek, które straciły kolejną bramkę na 10 sekund przed końcem spotkania.

Do wyrównania starała się jeszcze doprowadzić Karolina Kasprzak, ale jej bramka padła już po końcowym gwizdku sędziego. Pojedynek zakończył się wygraną Slavii Praga 23:22.

Mimo porażki jeleniogórzanki pokazały się naprawdę z dobrej strony. Szczególnie końcowe minuty udowodniły, że drużyna młoda, wsparta doświadczonymi zawodniczkami ma szansę powalczyć w ekstraklasie. Forma zespołu wzrasta z meczu na mecz.

Szczególne brawa należą się za piątkową walkę. Przeciwniczki to druga drużyna kobiecej ekstraklasy czeskiej. W zespole wystąpiły trzy szczypiornistki, które grają w kadrze narodowej. Slavia jest zaprzyjaźniona z MKS-em już od kilku lat. Taka współpraca, jak widać, wychodzi tylko na dobre obu drużynom.

<b>Skład MKS PR Jelenia Góra:</b>
Katarzyna Nowak, Agnieszka Szalek, Marzena Buchcic, Anna Bąkowska, Małgorzata Jędrzejczak, Marta Gęga, Marta Oreszczuk, Sabina Kobzar, Marta Dąbrowska, Joanna Bogusławska, Małgorzata Buklarewicz, Karolina Kasprzak.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (12)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
473
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group