Piątek, 29 marca
Imieniny: Helmuta, Wiktoryny
Czytających: 8423
Zalogowanych: 5
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: W ogródkach boją się zemsty

Czwartek, 19 lipca 2007, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 19 lipca 2007, 16:35
Autor: anzol
Jelenia Góra: W ogródkach boją się zemsty
Fot. Archiwum
Urodzajny rok dla działkowców i… złodziei plonów. Ci są bezkarni, bo działkowicze nie wzywają stróżów prawa z obawy o odwet.

Pani Halinie ukradli dwie grządki ziemniaków. Ktoś widział w nocy samochód, który zatrzymał się pod płotem, a złodzieje przyjechali jak po swoje. Przeskoczyli ogrodzenie i z łupem spokojnie odjechali.

Widzisz na targowiskach podejrzane tanie wiśnie, jabłka lub kartofle? Uważaj, bo mogą pochodzić z kradzieży. Na łupienie ogródków patrzy się przez palce, a działkowcy są wściekli, bo banda wyrostków i nie tylko niszczy owoce ich pracy.

Przestępcy wyłamują drewniane płoty, wycinają dziury w siatkach, przeskakują przez ogrodzenia. Cel: ogródki działkowe. Tam wyjątkowo dużo plonów, bo rok urodzajny. I mniej działkowiczów zmęczonych upałami. To „doskonała rozrywka” dla wyrostków, którym nudzi się podczas wakacji.

– Już nie chodzi mi o te wiśnie, co zabrali. Ale przy okazji zniszczyli ogrodzenie i złamali pół drzewa! Zdeptali grządki z warzywami. I nie ma na nich bata! – denerwuje się pani Magdalena z POD „Chemik” przy ulicy Głowackiego.
Szkód nikt nie wyrówna: działkowiczka będzie musiała zapłacić za naprawę płotu z własnej kieszeni, a przez dziurę niepożądani goście mogą wejść na więcej działek.

W takich przypadkach działkowcy nie wzywają policji ani straży miejskiej.
– Za dużo formalności. Nawet jak takiego złapią, to i tak nic mu nie zrobią – podkreśla nasza rozmówczyni.
W dodatku jak sprawca szybko zostanie wypuszczony na wolność, zaraz będzie się mścił.
– Jeszcze mi altankę spali – obawia się pani

Stróże prawa zaznaczają, że służą społeczeństwu i są po to, aby ich wzywać. Ale nie ukrywają, że sprawców działkowych kradzieży niezbyt często udaje się złapać. Choć są wyjątki, które raczej tę regułę potwierdzają.

Ukarać można tylko osobę od 17 lat, która za pewne czyny może odpowiadać jak dorosła. Niestety, polskie prawo wciąż jest bardzo pobłażliwe dla młodszych przestępców.
Przy udowodnieniu spowodowania znacznych strat, włamania na działkę i kradzieże, dorosły może trafić nawet na pięć lat do więzienia. Młodociany sprawca będzie miał najwyżej sprawę w sądzie dla nieletnich, burę od rodziców i w skrajnych przypadkach – dozór kuratora sądowego.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (5)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy chodzę do teatru?

Oddanych
głosów
473
Tak
24%
Nie
40%
Czasami
25%
Nie chodzę
11%
 
Głos ulicy
Nie chodzę do fryzjera, bo fryzjer przyjeżdża do mnie
 
Miej świadomość
100 konkretów (zrealizowano 10%): SUKCES czy PORAŻKA?
 
Rozmowy Jelonki
Przebudowy i remonty
 
Aktualności
Życzenia dla mieszkańców Piechowic
 
Polityka
Z pustego i Salomon nie naleje
 
Kultura
Zagrali w Podgórzynie
 
112
Pożar w restauracji
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group