Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 16 lipca
Imieniny: Marii, Mariki
Czytających: 11529
Zalogowanych: 98
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Dolny Śląsk: W Głogowie pacjenci znów przyłapali pijanego lekarza

Sobota, 23 października 2004, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 26 stycznia 2006, 17:55
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Czy ortopeda z Głogowa przyjmował chorych będąc na rauszu? Tak przynajmniej twierdzi jeden z pacjentów, który telefonicznie zawiadomił o tym policję. Okazało się, że lekarza pracował, mając 0,96 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

To drugi taki przypadek w ciągu dwóch tygodni w Głogowie. Kilkanaście dni temu chirurg ortopeda przyszedł do pracy w prywatnej przychodni Hipokrates kompletnie pijany, chwiał się na nogach. Pacjent, którego miał przyjąć w takim stanie, zamiast poddać się badaniu, zawiadomił pielęgniarkę i kierownika przychodni, potem zadzwonił na policję. W mieście o sprawie zrobiło się głośno, ale już następnego dnia lekarz pracował.Kolejna sprawa wyszła w czwartek około godz. 11.00. Policja otrzymała telefoniczną wiadomość od głogowianina, który twierdził, że lekarz jest pod wpływem alkoholu. Prawdopodobnie przyjął przed nim kilku pacjentów.- Lekarz w wydychanym powietrzu miał 0,94 promila. Został odsunięty od pracy w tym dniu. Zabezpieczyliśmy dokumentację medyczną - powiedział oficer prasowy policji Józef Koszów.Ortopeda ma prywatny gabinet w budynku przychodni specjalistycznej należącej do ZOZ, gdzie wynajmuje pomieszczenie.- Nie znam tego czwartkowego przypadku. Ale jeśli rzeczywiście tak się zdarzyło, to jest naganne. Jeśli lekarz przyszedł do pracy pod wpływem alkoholu, to złamał kodeks etyki lekarskiej - mówi Wiesława Dec, przewodnicząca koła Izby Lekarskiej w Głogowie.W środowisku lekarskim zawrzało. Lekarze jednak mają wątpliwości. Dlaczego? 0,96 promila alkoholu to bardzo mało, wystarczy na przykład wypić lampkę wina i alkomat już tyle wykaże. Albo na przykład brać leki. Wszystko jest możliwe - zastanawiają się. Tym bardziej, że w tym środowisku wszyscy się znają. Tamten lekarz, z przychodni Hipokrates, znany był z tego, że ma pewne problemy. Ten, według lekarzy, jest czysty. A w Głogowie pacjenci po ostatnim głośnym przypadku zrobili się podejrzliwi, uważnie przyglądają się lekarzom.- Sprawa jest kontrowersyjna, a zawód jest specyficzny. Przecież zdarzają się takie przypadki, że lekarz zostaje wezwany do ratowania pacjenta wprost z imienin, na których pił alkohol. I co ma robić? - zastanawia się jeden z lekarzy proszący o anonimowość. - Odmówić pomocy, czy też zgodnie ze swoim powołaniem wrócić do pracy, nieść pomoc? Był już taki przypadek, że lekarz odmówił pomocy, twierdząc, że wypił alkohol. Miał potem problemy.- Będziemy badali, czy jego stan miał wpływ na jakość pracy i czy był zagrożeniem dla zdrowia bądź życia pacjentów - mówi o lekarzu, który przyjmował w czwartek, oficer prasowy Józef Koszów. - Będzie to przedmiotem postępowania karnego, które toczy się już pod nadzorem prokuratury.- W poprzedniej sprawie przesłuchaliśmy świadków i wkrótce skierujemy materiały do sądu grodzkiego - dodał. - Tamten lekarz bowiem nie zdążył jeszcze zbadać żadnego pacjenta zanim został zatrzymany i jego czyn został zakwalifikowany jako wykroczenie.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy na ulicy Wolności powinno być więcej np. świateł, aby spowolnić ruch na odcinku do Cieplic?

Oddanych
głosów
516
Tak
31%
Nie, tak jak jest jest dobrze
60%
Nie mam zdania
9%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Nekrologi
Pogrzeb Piotra Kubana
 
112
Polo spłonęło na Pola
 
Aktualności
Kręca film na Placu Piastowskim
 
112
Kolizja w Radomierzu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group