Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 18 października
Imieniny: Juliana, Łukasza
Czytających: 8184
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Uczta (się) sztuki w Biurze Wystaw Artystycznych

Piątek, 3 października 2008, 20:05
Aktualizacja: 21:29
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Uczta (się) sztuki w Biurze Wystaw Artystycznych
Fot. TEJO
Zastanawiającą i dającą wiele do myślenia wystawę otwarto w piątek w Galerii BWA przy ul. Długiej 1 w Jeleniej Górze. Nie ma tam klasycznych eksponatów, ale zwykłe przedmioty pokazane w niezwykły sposób.

Kamil Kuskowski, łodzianin, absolwent i doktor (od niedawna habilitowany) łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych przywiózł do Jeleniej Góry instalację niezwykłą i pokazuje ją na wystawie zatytułowanej „Po drugiej stronie ramy”. – Sztuka współczesna musi zmuszać do myślenia – mówiła Janina Hobgarska, dyrektorka BWA podczas piątkowego wernisażu. Sztuka Kuskowskiego nie pozwala wyjść z galerii obojętnym!

Na ścianach ozdobne ramy. W nich tylko jednobarwne płótna. Obok – nazwa dzieła. Na przykład: Akt kobiecy. I koniec wrażeń wizualnych. Dalsza część wystawy znajduje się w małym, elektronicznym „przewodniku”. Stąd, po naciśnięciu guzika odpowiadającego wybranemu numerowi obrazu, usłyszymy opis dzieła. Tajemniczy głos opowie nam, na przykład, o nagiej kobiecie, jej pozycji, kolorze skóry, czy też – o martwej naturze: rozłożeniu poszczególnych przedmiotów, padającym świetle, kolorach. Ta część ekspozycji (zwana Muzeum) dopełnia się w wyobraźni odbiorcy, bo to właśnie tam powstaje „gotowe” dzieło, które każdy może sobie „zabrać” do domu.

Lepiej nie powinien „zabierać” eksponatów z kolejnej części wystawy, „Uczty sztuki”. Składają się na nią albumy najsłynniejszych twórców malarstwa i rzeźby chowane w ścianę z otworami oprawionymi w ramki. Do tego ławeczki, na których można sobie usiąść i spokojnie obejrzeć album delektując się dziełami, które w oryginale można obejrzeć w wielkich galeriach. Wszystko w zupełnie zmienionej, pomalowanej na różowo największej sali BWA. – W Polsce mamy bardzo mało tych dzieł. Jeden da Vinci, Carravagia nie ma wcale. Ale są one w wielu albumach – tłumaczy Kamil Kuskowski. Wystarczy stworzyć odpowiednie warunki do ich „kontemplacji” i nie trzeba jechać do Louvru, Galerii Watykańskich czy też Ermitaża.

Trzecia odsłona ekspozycji to portrety panien łódzkich. Panie sfotografowane w mieszczańskich strojach i okolicznościach stylizowanych na XIX wiek, przedstawione w formie miniatur portretowych. Zdjęcia umieszczone w „cyfrowych” ramkach nie są jednak typowymi portretami. Kto czytał Harry’ego Pottera, pamiętał portrety z tamtejszego czarodziejskiego świata: mrugające okiem, ziewające, rozmawiające. Takie „czarodziejskie” są również panny Kuskowskiego.

Aby wypatrzeć gest (ziewnięcie, buziaczek, mrugnięcie okiem) panien, trzeba postać dobrą chwilę przed jej portretem. Cierpliwość popłaca! Efekt jest niesamowity. Sam autor podkreśla, że sztuka polega na przedstawieniu zwykłych rzeczy w niezwykły sposób. Przyznać trzeba, że udało mu się to znakomicie.

Sama wystawa posłużyła jeleniogórskiej galerii do precedensowego wprowadzenia tzw. wernisaży dla młodzieży. W południe do BWA przyszła grupa uczniów z Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Technicznych. Młodzi ludzie rozmawiali z Kamilem Kuskowskim i jako pierwsi obejrzeli wszystkie instalacje. – Pragniemy, aby takie wernisaże stały się tradycją – mówi Janina Hobgarska.

Sonda

Ile książek przeczytałaś/eś w tym roku?

Oddanych
głosów
268
Żadnej
28%
Jedną
10%
Dwie
6%
Trzy lub więcej
56%
 
Głos ulicy
Marsz równości w Jeleniej Górze
 
Warto wiedzieć
Zawał serca? Zrób to by przeżyć, masz 60 minut
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
Edukacja
Gala na jubileusz „Ekonoma”
 
Aktualności
Czerwony Citroen w rowie
 
Sensacyjne historie i inne opowieści
Chojnik służył za mieszkanie aż 157 lat!
 
Kultura
Kryminalnie w Książnicy Karkonoskiej
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group