Sprawę tajemniczej dziury wykopanej nocą przez nieznanych sprawców potwierdza naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego, jak i komendant jeleniogórskiej straży miejskiej.
- Rzeczywiście kilka miesięcy temu mieliśmy poważny problem z dziurą wykopaną przez nieznanych sprawców, bo była ona dość duża i głęboka. i mogła stanowić zagrożenie dla mieszkańców, dlatego podjęliśmy decyzję o jej zasypaniu – informuje Marceli Krajniak, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Jeleniej Górze.
Sprawę monitorowała i monitoruje jeleniogórska straż miejska, która patroluje ten teren. – Poprzednia dziura została wykopana w okresie tegorocznych wakacji – mówi Sławomir Zakrocki, strażnik miejski. - Miała ona średnicę około 4 mkw. i głębokość około 2,5m. Wówczas zgłosiliśmy sprawę do zarządzania kryzysowego, który podjął decyzję o jej zasypaniu. W ostatnich dniach zauważyliśmy, że pojawiła się kolejna dziura nieopodal poprzedniego miejsca. Zarówno w okresie wakacji, jak i teraz sprawcy działają nocą i kopią łopatami. Patrolujemy to miejsce dość często, ale póki co, nie udało się namierzyć sprawców. Widać jednak, że to jakieś zorganizowane działanie, bo wykopanie takich dziur wymaga naprawdę wiele wysiłku i pracy – dodaje strażnik miejski.
Czy może zatem chodzić o szukanie ukrytych skarbów w tym miejscu? Ivo Łaborewicz, kierownik jeleniogórskiego oddziału Archiwum Państwowego we Wrocławiu potwierdza, że w tym miejscu jest schron przeciwlotniczy, ale…
- Takich schronów Niemcy zbudowali w Jeleniej Górze kilka – mówi Ivo Łaborewicz. – Poza tym są one jeszcze przy ulicach: Jeleniej, Wolności (nieopodal dyskontu spożywczego Biedronka), na wylocie na Zgorzelec czy na Wzgórzu Kościuszki. Jednak poza obiektem na Wzgórzu Kościuszki nie mamy planów tych schronów. Jedynym dokumentem dotyczącym ul. Krakowskiej jest niemiecka mapa z 1944 roku informująca o wejściu do schronu (wyjść każdego ze schronów było dwa lub trzy). Niemniej jeśli ktoś chowa gdzieś jakieś skarby, to nie przekazuje informacji o tym do archiwum. Osobiście też nie słyszałem, by na tym terenie były jakiś ukryte skarby – dodaje szef jeleniogórskiego archiwum.
Kolejna dziura w ziemi przy ul. Krakowskiej została zgłoszona do zarządzania kryzysowego i najpewniej niebawem to zagłębienie – podobnie jak poprzednie - zostanie zasypane.
