Dwa lata temu w Szklarskiej Porębie oddano do użytku najdłuższą, 6-osobową kolej linową w Polsce, której długość to 2393 m. W ciągu godziny na górę wjeżdża prawie 2 tysiące osób. To oznacza potrojenie dotychczasowej przepustowości. Nowy wyciąg rozwiązał problem kolejek i wiatru zatrzymującego wyciągi krzesełkowe. Kolejnym atutem SkiAreny było zbudowanie systemu naśnieżania na całej długości nartostrad. - Nie mieliśmy wątpliwości, że Szklarska Poręba stanie się bardzo konkurencyjna dla innych ośrodków narciarskich w Polsce - podkreśliła Marta Lipnicka z Informacji Turystycznej w Szklarskiej Porębie.
W zeszłym roku SkiArena Szrenica wygrała plebiscyt Gazety Wrocławskiej na najlepszą stację narciarską Dolnego Śląska. Z dolnej stacji do górnej, zlokalizowanej nieopodal Świątecznego Kamienia, wjeżdża się w 8, 5 min. Na Szrenicy usytuowane są poza tym: 4 wyciągi, 2 koleje linowe, a także 5 nartostrad o łącznej długości 10 km. Każdy, niezależnie od umiejętności, znajdzie tu coś dla siebie.
Według Newsweeka, nartostrada FIS przewyższa ofertę Kasprowego Wierchu i Szczyrku. Dobra jest też opinia na temat nartostrady Śnieżynka. Cała oferta SkiAreny Szrenica została oceniona jako najlepsze miejsce w Polsce dla zaawansowanych narciarzy. Ale nie wolno zapominać, że na Szrenicy jest też oferta dla początkujących i średniozaawansowanych narciarzy. Puchatek i Hala Szrenicka to doskonałe miejsca do nauki jazdy oraz szlifowania techniki. A zjazd nartostradą Lolobrygida (ponad 4,4 km) daje wiele radości zarówno średnio, jak i dobrze zaawansowanym narciarzom.