Jelenia Góra: Straszliwe "baty" od wicelidera tabeli

- Mimo ogromnego doświadczenia rywali i ich indywidualnych umiejętności, które obnażyły nasze słabości, młody zespół Sudetów zostawił na parkiecie całe swoje zdrowie i serce. Staraliśmy się podjąć rękawicę i daliśmy z siebie wszystko, jednak ostatecznie ulegliśmy znacznie silniejszemu przeciwnikowi 68:121. Już od pierwszej kwarty Leszno narzuciło swoje tempo, budując przewagę (16:30). W drugiej odsłonie nasi zawodnicy pokazali charakter, tocząc wyrównany bój (25:25), co dawało nadzieję na dalszą walkę. Po przerwie rywale zaczęli systematycznie powiększać przewagę (21:29), ale kluczowy moment nadszedł w czwartej kwarcie. Faule naszego jedynego rozgrywającego osłabiły organizację gry, a Polonia w pełni to wykorzystała. W ostatnich dziesięciu minutach nasi zawodnicy, mimo wielkiego wysiłku, nie byli już w stanie przeciwstawić się rozpędzonym rywalom, którzy wygrali tę część aż 6:37. Chociaż wynik może wyglądać brutalnie, nasi zawodnicy pokazali ogromne zaangażowanie i determinację przez 3 kwarty. W obliczu tak silnego rywala o takim potencjale, doświadczeniu, ograniu oraz budżecie nasza drużyna zyskała cenną lekcję na przyszłość. Leszno zasłużenie wygrało i potwierdziło swoje aspiracje do awansu - tak podsumowuje to spotkanie obóz Sudetów Jelenia Góra.

Sudety Jelenia Góra - Royal Polonia 1918 Leszno 68:121 (16:30, 25:25, 21:29, 6:37)

Sudety: Rzechtalski (18), Walaszek (14), Jyż (11), Wrona (11), Kołaczyński (8), Walczak (4), Kaczuga (2), Carowicz, Marek, Wojciechowski.