Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 13 lipca
Imieniny: Małgorzaty, Henryka
Czytających: 4543
Zalogowanych: 12
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Stracili pracę. Dlaczego i co dalej?

Piątek, 16 września 2011, 13:14
Aktualizacja: Sobota, 17 września 2011, 8:01
Autor: Petr
JELENIA  GÓRA: Stracili pracę. Dlaczego i co dalej?
Fot. Petr
Dzisiaj, 16 września o godz. 11.00 w sali Jeleniogórskiego Centrum Kultury przy ulicy 1–go Maja 60 odbyło się spotkanie dla byłych pracowników przedsiębiorstwa ANILUX, w którym mieli uczestniczyć zastępca prezydenta Zofia Czernow – niegdysiejszy prezes upadłej firmy, syndyk i Państwowa Inspekcja Pracy.

Mieli, albowiem z ww. na spotkaniu „stawił się” jedynie PIP, co spotkało się z konsternacją ze strony byłych pracowników Jeleniogórskiej Przędzalni Czesankowej ANILUX – ci liczyli przede wszystkim na rozmowę z zastępcą prezydenta Jeleniej Góry Zofią Czernow, pełniącą niegdyś funkcję prezesa zarządu upadłej firmy.

– Zgromadziliśmy się tutaj po to, aby dowiedzieć się od pani Czernow dlaczego tak naprawdę upadł ANILUX. Ludzie przyszli tu z pytaniami dlaczego stracili pracę i co mają dalej robić? Nie otrzymają na nie odpowiedzi, dlatego nie dziwię się, że są sfrustrowani – mówił nam podczas spotkania Janusz Jędraszko, organizator i prezes Stowarzyszenia Osób Bezrobotnych w JG.

I dodał: – O tym, że pani Czernow, jak również syndyku nie będzie na dzisiejszym spotkaniu dowiedziałem się wczoraj. Ja rozumiem, że zastępca prezydenta kandydujący do parlamentu ma teraz mnóstwo pracy, ale tę godzinę mógł dla nas jednak wygospodarować.

Niestety, dla uczestników dzisiejszego spotkania nie udało się znaleźć czasu w ferworze pracy powodowanej kampanią wyborczą, którą prowadzi obecnie zarówno Zofia Czernow, jak i inni tutejsi kandydaci do parlamentu. Czy argument ten trafił do byłych pracowników ANILUXU?

– Jestem zawiedziona i zniesmaczona nieobecnością pani Czernow. Moim zdaniem, zresztą – zdaniem większości z nas pani ta, po prostu, nie chce się z nami spotkać. Nie wiemy dlaczego straciliśmy pracę, obecnie pozostajemy na bezrobociu, choć bardzo chcemy pracować. I co z tego? Po 30 czerwca br., kiedy to zakład został zamknięty obiecywano nam pomoc, wsparcie w znalezieniu zatrudnienia. Teraz nie ma perspektyw, nie mamy z czego żyć – podsumowuje Danuta Żegota, jedna z uczestniczek.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
965
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
13%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
12%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
112
Poważne zderzenie trzech aut na Sudeckiej
 
Kultura
Teatry uliczne – Teatr Blackout Paradox
 
Aktualności
Szansa na ciepło spod ziemi dla miasta
 
Aktualności
Pamięć o Rzezi Wołyńskiej silniejsza niż czas
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group