W trakcie warsztatów uczestnicy mieli okazję wykonać maskotki z barwnych skarpetek, biżuterię ze "znalezionych na strychu" guzików czy oryginalnych laleczek z drewnianych łyżek.
Wtedy ludzie potrafili robić różne rzeczy z niczego - podkreśla Ewelina Marciniak, dyrektor Przystani Twórczej. - Próbujemy wyczarować ze skarpet stworki, zwierzątka - wygląda to obłędnie, bo jest kolorowe, radosne i jest robione ręcznie - to najważniejsze. Oprócz tego robimy zawieszki na szyję, różne postaci z łyżek drewnianych - pojawił się Krecik, Żwirek i Muchomorek, Rumcajs i inne - dodała szefowa Cieplickiego Centrum Kultury.
Dzieci bawiły się świetnie, ale można było odnieść wrażenie, że nie mniej doskonale angażują się rodzice i dziadkowie.
Wydaje mi się, że rodzice mają czasami większą radość ze stworzenia rękodzieł, niż dziecko, bo dziecko robi to szybko i chce przejść do następnej rzeczy, a rodzic czuje potrzebę zrobienia tego porządnie - dodała E. Marciniak.
Chętni mogli też malować na dużym formacie, a Rufi Rafi zapewnił widzom wiele powodów do uśmiechu podczas spektaklu pt. "Bazar". Był też kataryniarz i nie brakowało chętnych do stworzenia własnej przypinki.
Warsztaty zrealizowane są w ramach Projektu 30 ro(c)k bez kurtyny/ 30 ro(c)ků bez opony, numer rejestracyjny projektu: CZ.11.2.45/0.0/16_012/0001180 o współfinansowaniu mikroprojektu ze środków budżetu państwa w ramach Programu Interreg V – A Republika Czeska – Polska 2014 – 2020 Fundusz Mikroprojektów Nisa - Nysa realizowanego przez Centrum Informacji Turystycznej i Kultury Jablonec oraz Przystań Twórczą – Cieplickie Centrum Kultury w Jeleniej Górze.