Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Poniedziałek, 16 czerwca
Imieniny: Anety, Justyny
Czytających: 12856
Zalogowanych: 117
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Robert Mania laureatem Nagrody Marszałka

Wtorek, 26 marca 2024, 17:32
Aktualizacja: 17:33
Autor: Manu
Jelenia Góra: Robert Mania laureatem Nagrody Marszałka
W piątek (22.03) w Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy – Robert Mania, na co dzień aktor Teatru im. Cypriana Kamila Norwida w Jeleniej Górze, odbierał Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego za wybitne osiągnięcia w dziedzinie kultury. W teatrze jeleniogórskim zagrał wiele ważnych ról i jest jednym z najmilej widzianych aktorów.

Kariera aktorska Roberta Mani rozpoczęła się w 2007, gdy po ukończeniu studiów aktorskich w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie – Filii we Wrocławiu, dołączył do zespołu artystycznego jeleniogórskiego Teatru im. Norwida. Jego debiut sceniczny to postać tytułowego Człowieka Wiewiórki w sztuce opartej na tekście Małgorzaty Sikorskiej–Miszczuk „Śmierć Człowieka–Wiewiórki” w reż. Natalii Korczakowskiej (2007). Następnie zagrał Ernesta Römę, wieloletniego i bardzo oddanego przyjaciela tytułowego bohatera w „Karierze Arturo Ui” Bertolta Brechta w reż. ówczesnego dyrektora Wojciecha Klemma (2007).

Sprawdził się też w farsach i komediach pomyłek, w tym jako sierżant Match w „Co widział kamerdyner” Joego Ortona w reż. Marka Siudyma (2019), kelner Tony w „Prezencie urodzinowym” Robina Hawdona w reż. Jerzego Bończaka (2021) czy Nick w „Królowej cateringu” Lawrence Alison w reż. Macieja Kowalewskiego (2022). Z kolei w spektaklu online „Pustostan” Malwiny Prześlugi w reż. Tadeusza Wnuka (2020) stworzył kapitalną postać Psa; był kompletnie niedosłowny, a jednak budzący sympatię.

W adaptacji opowiadania Agathy Christie „Pułapka na myszy” (2020) w reż. Marka Siudyma pojawił się w roli gościa pensjonatu Christophera, barwnego, wszędobylskiego, naznaczonego przez rodziców imieniem po sławnym architekcie, a jego postać oscyluje między komizmem, a tragizmem. W widowisku „To wiem na pewno” Andrew Bovella w reż. Roberta Czechowskiego (2021) jako Mark nosi w sobie tajemnicę swojego wyobcowania; mówi o tym, że jako dziecko chował się na drzewie, obserwował rodzinę z ukrycia i nie czuł się jej częścią.

W komedii „Zagraj to jeszcze raz, Sam” Woody'ego Allena w reż. Marcina Sosnowskiego (2021) zagrał niespełna 30–letniego neurotycznego maniaka – krytyka filmowego Allana Felixa, wielbiciela i nieudolnego naśladowcy Humpreya Bogarta. W tragikomedii „Powiedzmy miłość” Terence'a Frisby'ego w reż. Tomasza Dutkiewicza (2023) po mistrzowsku uwypukla zadęcie biznesmena Piersa Bostona. Z kolei w „Kolacji na cztery ręce” Paula Barza w reż. obecnego dyrektora teatru Tadeusza Wnuka (2023) wcielił się w postać Johanna Sebastiana Bacha.

Twoja reakcja na artykuł?

20
83%
Cieszy
2
8%
Hahaha
2
8%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
603
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
13%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
32%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
50%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Dworzec w Miłkowie znów żyje
 
Aktualności
Święto Rodzin Zastępczych na Wzgórzu Kościuszki
 
Aktualności
Pokolenia razem na szkolnym jubileuszu
 
Aktualności
Wyjątkowy wernisaż Jeleniogórskiej Strefy Fotografii
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group