Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 12 grudnia
Imieniny: Aleksandra, Konrada
Czytających: 12295
Zalogowanych: 80
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Przelali krew, abyśmy nie musieli my tego robić

Niedziela, 4 marca 2012, 15:45
Aktualizacja: Poniedziałek, 5 marca 2012, 8:06
Autor: RED
JELENIA GÓRA: Przelali krew, abyśmy nie musieli my tego robić
Fot. RED
Poświęcili życie za Ojczyznę, która dla nich była wartością – tak o Żołnierzach Wyklętych mówiono w Bazylice Mniejszej św. Erazma i Pankracego w sprawowanej w niedzielę Mszy świętej w intencji tych, którzy w historycznym momencie zdecydowali ponieść najwyższą ofiarę za przyszłość swojego kraju.

Uroczystą Eucharystię odprawił w koncelebrze z ks. Robertem Bielawskim ks. Bogdan Żygadło, proboszcz parafii św. Erazma i Pankracego i dziekan jeleniogórski. – Po debatach i spotkaniach, wysłuchaniu świadectw i różnych poglądów z okazji Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych, przyszedł czas na refleksję i modlitwę – powiedział na wstępie ks. Bogdan Żygadło. Nie było więc aluzji politycznych ani przytaczania historii, ale spojrzenie na „zaplutych karłów reakcji" - jak określała bojowników o wolność Polski propaganda wczesnego PRL – z zupełnie innego punktu odniesienia.

Okazję do przemyślenia postawy Żołnierzy Wyklętych, dały dzisiejsze czytania mszalne (Rdz 22,1-2.9-13.15-18; Rz 8, 31b-34; Mk 9,2-10), do których nawiązał w homilii ksiądz Robert Bielawski. Trzy biblijne góry: pagórek w kraju Moria, gdzie Pan wystawił na próbę Abrahama, Tabor, miejsce Przemienienia Chrystusa i Golgota – gdzie Zbawiciel umarł na krzyżu, symbolizują sytuacje, których w życiu nikt się nie spodziewa. Momenty trudne, beznadziejne. Wówczas jedynie wiara pozwala trwać w nadziei na zdobycie tych szczytów, na ich pokonanie.

Jak powiedział kaznodzieja, w takim położeniu znaleźli się także Żołnierze Wyklęci, którzy – świadomi rezygnacji z własnych młodzieńczych planów i pragnień – zdecydowali się na walkę o wolną ojczyznę. – Po to, abyśmy my nie musieli przelewać krwi – wskazał ks. Robert Bielawski. Podkreślił też analogię między wypełnieniem się Słowa Bożego (śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa) a ofiarą tych, którzy zginęli, czy też wycierpieli katusze w więzieniach za Ojczyznę. - To jeden z paradoksów wiary: umieranie dla nowego życia – podkreślił ksiądz R. Bielawski.

– Moc w słabości się doskonali – cytując św. Pawła z Listu do Koryntian kaznodzieja podkreślił też wagę wyrzeczenia, tak istotną w Wielkim Poście, dzięki któremu każdy ma okazję narodzić się na nowo. W ten kontekst wpisuje się także odrzucenie świata przyjemności przez bohaterów, żołnierzy wyklętych, którzy przecież nie zawsze „musieli“ stać po swej stronie barykady. W wielu przypadkach mogli wybrać spokój, awanse i odbieranie honorów w zniewolonej Polsce. Wybrali uciśnienie, ale to właśnie do Królestwa Niebieskiego wiedzie wejście przez wąską bramę...

W Mszy świętej w intencji Żołnierzy Wyklętych wziął udział, między innymi, synowie Żołnierzy Wyklętych: prezydent miasta Marcin Zawiła z Mamą, oraz Julian Pyrzanowski z Rady Parafialnej przy Bazylice św. Erazma i Pankracego.

Tematyka Żołnierzy Wyklętych rzeczywiście z punktu widzenia współczesności wielu wydaje się nieważna, bo nie dotycząca kolorowej teraźniejszości i jej problemów skupionych wokół rozrywki i używania życia. Tym, którzy podnoszą tematy martyrologiczne, często zarzuca się wykorzystywanie niełatwych momentów historii do celów politycznych. Pewnie nie bez racji. Jednak sedno dbania o pamięć i refleksję o tamtych wydarzeniach jest zupełnie gdzie indziej.

Zanim żołnierze wyklęci poszli na front, który zdeterminował ich przyszłość, a nawet ją przed nimi w ziemskim sensie zamknął, też żyli swoimi ogromnymi pragnieniami i swoją codziennością. Wojna była dla nich zaskoczeniem i wyzwaniem. Dziś – kiedy się żyje w pozornym spokoju i tak bardzo niemile widziane jest zakłócanie go czymś niemiłym – nie można przecież wykluczyć powtórki z historii. Ta na przestrzeni dziejów ludzkości często zaskakiwała najbardziej nieoczekiwanymi wydarzeniami w chwilach, kiedy mało kto się jakichkolwiek niedogodności spodziewał. Warto mieć tego świadomość, co z pewnością ułatwi pamięć o bohaterach sprzed ponad 60 lat.

Sonda

Czy parkujesz samochód pod domem/ blokiem czy w garażu?

Oddanych
głosów
780
Pod domem/blokiem na parkingu
58%
W garażu
34%
W inny sposób
8%
 
Głos ulicy
Lampa naftowa w domu
 
Warto wiedzieć
Fortuny robią wrażenie. Oto najbogatsi Polacy ostatnich lat
 
Rozmowy Jelonki
Odczarować śmierć
 
Inne wydarzenia
Pobiegną ulicami Jeleniej Góry
 
Pogoda
Uwaga kierowcy, warunki będą bardzo zdradliwe
 
Kryminał
Wielka akcja przeciw gangsterom – aż 11 osób zatrzymanych
 
Karkonosze
Żołnierze NATO kontra Karkonosze
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group