Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Niedziela, 13 lipca
Imieniny: Małgorzaty, Henryka
Czytających: 8117
Zalogowanych: 49
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Dolny Śląsk: Postrzelił z armaty

Sobota, 7 maja 2005, 0:00
Aktualizacja: Wtorek, 7 lutego 2006, 18:46
Autor: PAP
Proces właściciela repliki armaty, której wystrzał zranił jedną osobę, rozpoczął się dziś przed Sądem Rejonowym w Złotoryi (Dolnośląskie).

Feralny wystrzał z armaty miał uatrakcyjnić imprezę plenerową, która odbywała się w czerwcu 2003 roku koło Złotoryi.

48-letni mieszkaniec Złotoryi stanął dziś przed sądem pod zarzutem nieumyślnego narażenia na niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowania obrażeń u widza. Według prokuratury, właściciel repliki armaty nie zachował należytych środków bezpieczeństwa podczas oddawania strzałów na wiwat.

Mężczyzna nie przyznał się do winy. Według niego, poszkodowany obserwator znalazł się w polu rażenia armaty przez własną lekkomyślność. Oskarżony twierdzi, że ogłoszenia konferansjerów prowadzących imprezę, informujące o planowanym wystrzale na wiwat, były wystarczającym ostrzeżeniem dla uczestników zabawy.

Do zdarzenia doszło 28 czerwca 2003 roku w czasie IV Dymarek Kaczawskich, które odbywały się w miejscowości Leszczyna k. Złotoryi. W trakcie tej imprezy, utrzymanej w klimacie średniowiecznego jarmarku, prezentowane są tradycje górnicze okolicy.

Właściciel armaty oddał strzał, raniąc znajdującego się w pobliżu mężczyznę, wykonującego zdjęcia z imprezy. Fotoreporter, który w chwili wystrzału stał w odległości ok. 3 metrów od armaty, odniósł szereg poważnych obrażeń, m.in. doznał wstrząśnienia mózgu i uszkodzenia słuchu.

Według prokuratury, armata wystrzeliła bez odpowiednich ostrzeżeń, a jej właściciel nie zadbał o bezpieczeństwo.

W śledztwie powołano biegłego z zakresu batalistyki, który stwierdził, że wprawdzie na replikę średniowiecznej armaty nie potrzeba stosownego zezwolenia, jednak jest ono wymagane na tak istotną część amunicji, jaką jest proch strzelniczy. Dlatego właściciel armaty odpowiada także o nielegalne posiadane prochu.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
965
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
13%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
12%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Specjalnie szkoleni rosyjscy agenci sabotują w Europie
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
112
Poważne zderzenie trzech aut na Sudeckiej
 
Kultura
Teatry uliczne – Teatr Blackout Paradox
 
Aktualności
Szansa na ciepło spod ziemi dla miasta
 
Aktualności
Pamięć o Rzezi Wołyńskiej silniejsza niż czas
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group