Plac przy tzw. zaobrzańskim zameczku został już oczyszczony z samosiejek, chaszczy, dzikiego wysypiska śmieci oraz zarośli. – Niestety wciąż jest zamknięty dla mieszkańców – skarżą się zabobrzanie. – Czy wiadomo kiedy zostanie on otwarty i wyposażony w ławki i urządzenia zabawowe dla dzieci? – pytają jeleniogórzanie. – Zgodnie z zapowiedziami prezydenta Jeleniej Góry teren miał być dostępny już w tym sezonie – dodają.
Dotychczas pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Jeleniej Górze oczyścili teren przy zaobrzańskim zameczku.
Większość prac zlecona MPGK została już wykonana – mówi Zbigniew Rzońca, rzecznik prasowy MPGK. – Alejki zostały już oczyszczone, zlikwidowane zostało też istniejące na tym terenie dzikie wysypisko śmieci łącznie z zużytymi oponami. W najbliższym czasie pojawią się tam nasadzenia parkowo – leśne oraz wyremontowana zostanie altana stojąca przy zameczku. Jest już projekt jej naprawy, który obecnie jest konsultowany z konserwatorem zabytków. Liczone są także koszty poniesione na wykonania tych prac. Jesienią natomiast pojawią się ławki i nowe lampy. Na pierwszy etap prac w budżecie wygospodarowano bowiem tylko 200 tys. zł - dodaje Z. Rzońca.
Póki co, nie ma natomiast żadnych informacji dotyczących terminu otwarcia tego terenu dla mieszkańców i uzupełnienia go w obiecane przez prezydenta Jeleniej Góry elementy zabawowe dla dzieci.
Zgodnie z zapowiedzią prezydenta Jerzego Łużniaka, ten park wraz z ławeczkami i placem zabaw miał być dostępny dla mieszkańców od wiosny br. , tymczasem bramy parku są zamknięte na głucho, a park jest oblegany tylko przez bezpańskie koty i przez gołębie – mówi pan Dariusz z Zabobrza.
O to, czy jest szansa, że jeszcze w tym roku mieszkańcy będą mogli korzystać z tego terenu i od kiedy zapytaliśmy rzecznika Urzędu Miasta, który obiecał nam ustalenie konkretów. Zatem czekamy i do sprawy powrócimy.