Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 4 lipca
Imieniny: Malwiny, Odona
Czytających: 5396
Zalogowanych: 11
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Mieszkańcy nabici w Kawkę?

Niedziela, 19 czerwca 2016, 15:56
Aktualizacja: Wtorek, 21 czerwca 2016, 8:17
Autor: Angelika Grzywacz–Dudek
Jelenia Góra: Mieszkańcy nabici w Kawkę?
Fot. Czytelnik
– W ramach szumnie propagowanego przez prezydenta miasta programu Kawka zdemontowałem swój piec i chciałem go wymienić na gazowy licząc na zwrot części kosztów, jednak kiedy zadzwoniłem do magistratu, żeby zapytać jakie dokumenty mam dostarczyć, okazało się, że pieniądze już się skończyły – skarży się nasz Czytelnik. Rzecznik jeleniogórskiego Urzędu Miasta wyjaśnia, że samorząd jest przygotowany do kontynuacji programu, jednak rząd wstrzymał finansowanie.

- Zdemontowałem dotychczas używany piec węglowy i dokonałem uszczelnień w pomieszczeniach czyli wymieniłem okna – pisze jeleniogórzanin. - Niestety nie ma już możliwości ponownego zamontowania starego pieca, więc muszę kupić nowy. Po starym zostały tylko powycinane rury. Teraz waham się, czy kupić znowu węglowy, czy jednak zmienić system na ogrzewanie gazowe. Liczyłem, że dostanę dofinansowanie. A tu – nic z tego. Wniosków już nie przyjmują. Pani z urzędu miasta nie była też w stanie zapewnić, że środki na ten cel znowu zostaną uruchomione, a ja inwestycję muszę dokończyć już teraz, bo wszelkie formalności związane z pozwoleniami są bardzo czasochłonne. Najprawdopodobniej jednak będę miał ogrzewanie gazowe i pozostanie mi tylko liczyć, że po zakończeniu inwestycji pojawi się jakaś możliwość na uzyskanie zwrotu części poniesionych nakładów. Ale nie chodzi tylko o mnie. Pani z urzędu poinformowała mnie również, że nie dla wszystkich osób - które przeprowadziły inwestycję i złożyły stosowne wnioski w odpowiednim czasie - wystarczyło środków z pierwszej transzy (jak się okazało ostatniej). Zapewne sporo jest też osób, które są w trakcie prac, a na dofinansowanie nie mają już szans. A stronie internetowej miasta nie znalazłem żadnej informacji o braku środków na ten cel – dodaje Czytelnik.

Rzecznik jeleniogórskiego Urzędu Miasta Cezary Wiklik wyjaśnia, że problem nie leży w decyzji o „nieprzyjmowaniu nowych wniosków”, ale braku finansowania Kawki. Zaznacza również, że głównym źródłem finansowania nie był budżet Jeleniej Góry, ale budżet Państwa.

- Program KAWKA, jak wiele innych, finansowanych głównie z budżetu Państwa lub środków z innych źródeł celowych (Funduszu Ochrony Środowiska, itp.) ma ściśle określony okres trwania – pisze w odpowiedzi Cezary Wiklik. - Program "KAWKA" jest realizowany do końca września br., a ostateczny okres wszelkich rozliczeń - to 31 grudnia br. Adresatem pytania: czy pojawią się nowe środki (nowy program) nie może być samorząd lokalny, bo wprawdzie uczestniczy on w koordynacji działań, procedurze pożyczek, itp., ale nie jest źródłem finansowania tego programu. Samorząd, nie tylko jeleniogórski, zabiega o wdrożenie kolejnych edycji tego programu, jednak decyzje w tej sprawie pozostają po stronie Rządu – dodaje C. Wiklik.
W programie Kawka w Jeleniej Górze udział wzięło 596 podmiotów. Na jego realizację wydano około 9 mln 504 tys. zł, z tego ok. 4 mln 276 tys. zł - to dotacje Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, część środków pochodzi z dotacji Wojewódzkiego Funduszu we Wrocławiu (1.426 tys. zł), część z pożyczki tego Funduszu (1.425 tys. zł). Udział uczestników programu oszacowano na 2 mln 376 tys. zł. Każdy z zakwalifikowanych podmiotów czy lokatorów mógł otrzymać zwrot kosztów w kwocie 13.800 zł.

- Każdy mieszkaniec, który we właściwym terminie zgłosił zamiar przebudowy systemu ogrzewania, złożył komplet obowiązujących w regulaminie dokumentów, które zostały zweryfikowane, jako poprawne i podpisał umowę - z całą pewnością otrzymał kwotę zwrotu kosztów kwalifikowanych. Natomiast osoby, które nie zakwalifikowały się do programu, nie mogą otrzymać środków z tego programu. Od dnia 01 czerwca nabór wniosków został zakończony. Ze względu na wyczerpanie środków dotacji nie otrzyma 64 mieszkańców, o czym byli oni informowani przy składaniu kompletu dokumentów – dodaje Cezary Wiklik.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
479
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
11%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
48%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
14%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
System ich odrzucił. Dziś dzięki niemu zmieniają świat
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Będzie więcej pocisków
 
Inne wydarzenia
Rozpoczął się Bike Adventure. Są i będą utrudnienia w ruchu!
 
Aktualności
Sudecki unikat w Kromnowie – kościółek św. Jerzego
 
Aktualności
Strażacy wyjdą w góry dla chorych na białaczkę
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group