Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 18 września
Imieniny: Ireny, Józefa, Stanisława
Czytających: 8768
Zalogowanych: 85
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kowary: Miejsce pamięci dawnego kompleksu ewangelickiego

Wtorek, 21 lipca 2020, 8:33
Aktualizacja: Czwartek, 23 lipca 2020, 15:29
Autor: WAC
Kowary: Miejsce pamięci dawnego kompleksu ewangelickiego
Fot. UM Kowary/Andrzej Weinke
Na skwerze przy ulicy Staszica w Kowarach powstało miejsce pamięci przypominające historię dawnego kompleksu ewangelickiego.

W ramach projektu „Galeria na powietrzu o historii ewangelickiego kompleksu w Kowarach”, realizowanego przez Urząd Miasta w Kowarach wraz z tamtejszym Stowarzyszeniem „Eurojedynka”, stanęły trzy tablice informacyjne o historii kompleksu ewangelickiego oraz informacjami o przybyciu tyrolskich ewangelików do Kowar. Dokonane zostały także nasadzenia zieleni tworzące zakątek pamięci. W planach jest też wydanie widokówek z reprodukcjami obiektów dawnego kompleksu ewangelickiego (szkoła, dom pastora, cmentarz, dzwonnica, kościół) oraz broszura o jego historii. Wartość projektu to 20 tysięcy złotych.

Dawny kompleks budynków ewangelickich w Kowarach to jeden z wielu dolnośląskich zabytków, które przetrwały wieki, a uległy zniszczeniu po II wojnie światowej. Kamień węgielny pod budowę kościoła ewangelickiego, położono w 1743 roku. Przed frontem kościoła, który budowano dwa lata, posadzono dwa szpalery drzew liściastych. W skład kompleksu obiektów wchodziły też szkoła, dom pastora, cmentarz i dzwonnica,

Najcenniejszym wyposażeniem kościoła były organy, będące dziełem Michaela Englera i jego syna Gottlieba Benjamina Englera. Byli oni budowniczymi wspaniałych instrumentów w kościele p.w. św. Elżbiety we Wrocławiu (spłonęły w 1976 roku) oraz w kościele po cysterskim w Krzeszowie. Prospekt organowy był dziełem krzeszowskich rzeźbiarzy Antoniego Dorasila i Józefa Lachela. Dekoracje malarskie były utrzymane w kolorze białym, profile gzymsów organowych, a listwy płycin - złote. Ołtarz główny był dziełem snycerza i rzeźbiarza Antoniego Dorasila oraz stolarza Hanke z Krzeszowa. Ambona przypisywana była Józefowi Lachelowi.

Świątynia szczęśliwie przetrwała wojnę II wojnę światową w nieuszkodzonym stanie. Po wyjeździe ostatniego pastora w marcu 1945 roku budowla nie miała gospodarza i była zamknięta. Jednak do roku 1959 raz w tygodniu odprawiane były w niej msze dla katolików. 3 stycznia 1959 roku wybuchł pożar który doszczętnie strawił kościół. Pozostałe tylko mury zewnętrzne rozebrano w latach 60-tych. W latach 70-tych wybudowano w tym miejscu pawilon handlowy.

Twoja reakcja na artykuł?

4
25%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
6%
Nudzi
0
0%
Smuci
3
19%
Złości
8
50%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
511
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group