Świece ustawione na schodach przy wejściu do „Przystani Cafe” wprawiały publiczność w nastrój tajemniczości, a kameralny klimat, jaki panował w sali, stworzył poczucie nieodpartej więzi zarówno z współuczestnikami tego kulturowego wydarzenia, jak i z artystami.
Możliwość podziwiania wspaniałych szkiców przy dźwiękach muzyki, sprawiła poszerzenie ich interpretacji.
– W ramach Przystań Cafe, w naszym magicznym miejscu odbył się wernisaż głównie rysunku Patryka Kuterbacha. Wystawie towarzyszył mini recital Basi Bojd, bardzo utalentowanej wokalistki pochodzącej z Opola, która wykonała głównie piosenki autorskie oraz poezję śpiewaną - powiedziała Sylwia Lercher, z CCK.
Na wystawie czynnej do 22 października można podziwiać około 50 prac Patryka Kuterbacha. Jest to już jego drugi wernisaż. Patryk Kuterbach urodził się w 1987 roku w Karlsruhe w Niemczech, ale od dwóch lat często bywa w Jeleniej Górze.
– Rysowaniem zajmuję się od 10 lat. Zaczęło się od kalendarza z ilustracjami, które postanowiłem narysować. Chodząc do liceum w Niemczech uczyłem się jednocześnie na Akademii Sztuk Pięknych. Na początku zaczynałem malować pastelami, ale to szybko mi się znudziło i przeszedłem na bardziej stonowane kolory. Siedem lat temu miałem wernisaż w Gencjanie. Dziś prezentuję nową twórczość. Przede wszystkim rysuję węglem i ołówkiem głównie portrety i szkice starych miast, które pasjonują mnie najbardziej. Portrety rysuję z wyobraźni . Natchnienie przychodzi bardzo spontanicznie. Jeżeli odbiorcy moich prac przypadną one do gustu, będzie to dla mnie znak, że czas który poświęciłem na rysowanie nie był stracony – wyznał Patryk Kuterbach, autor prac.
Artysta interesuje się nie tylko sztuką. Od października planuje rozpocząć praktyki w kancelarii prawnej i chciałby w przyszłości zostać notariuszem.