Kotlina Jeleniogórska: Kaplica tajemnic

Dla jednych to przypadek. Inni twierdzą, że to cud. Zaginiony w latach PRL-u zabytek przeleżał prawie ćwierć wieku na drugim końcu Polski.
Już traciliśmy nadzieję, że go odnajdziemy – mówi Stanisław Grzegocki, mieszkaniec Sosnówki zaangażowany w odrestaurowanie kaplicy św. Anny.

Obraz przedstawiający wizerunek św. Anny Samotrzeciej odnaleziono na uniwersytecie w Toruniu. – Leżał na korytarzu w zakładzie renowacji zabytków – opowiada Mariusz Witczak, proboszcz z Sosnówki.
Była przy nim karteczka, że pochodzi z Sosnówki k. Jeleniej Góry.

Zainteresowała się tym siostra zakonna, która znała jeleniogórskiego księdza Stanisława Bokieja. Kapłan skontaktował się z konserwatorem zabytków w Jeleniej Górze, który przekazał wiadomość parafii w Sosnówce.
Obrazu szukano od 1983 r. Wtedy parafia przejęła od gminy opiekę nad kapliczką.

Najprawdopodobniej na początku lat 70. malowidło przekazano do Torunia, do renowacji. Nikt nie przejmował się jego losem i w dokumentacji nie było po nim śladu. – Obraz jest zniszczony. Renowacja będzie kosztowała ok. 3000 zł – mówi proboszcz Witczak.