To tylko niektóre dobre strony rozważanej przez administrującym szpitalami Zarządem Województwa Zachodniopomorskiego konsolidacji Szpitala „Zdroje” i Zachodniopomorskiego Centrum Onkologicznego. W dalszych planach jest powołanie spółki pod nazwą Szpitale Zachodniopomorskie, która będzie płaszczyzną współpracy wszystkich szpitali publicznych w województwie. Właśnie podjęto uchwały o zamiarze połączenia obu jednostek, a w dalszej perspektywie – stworzenia platformy współdziałania i konsolidacji wszystkich szpitali na Pomorzu Zachodnim.
Obecnie wszyscy z niepokojem obserwujemy coraz trudniejszą sytuację finansową szpitali. Z danych statystycznych wynika również, że większe, wielospecjalistyczne jednostki mają lepszą pozycję na rynku, a co najważniejsze – są w stanie zapewnić lepszą opiekę pacjentom. Jak obliczają zachodniopomorscy specjaliści połączenie szpitali ma szansę zapewnić stabilne funkcjonowanie tych dwóch placówek leczniczych w przyszłości. Natomiast powołanie spółki Szpitale Zachodniopomorskie ma umożliwić współdziałanie publicznych szpitali, zarówno marszałkowskich, jak i powiatowych w całym regionie. Taka spółka ma realne szanse na to, by stać się liderem ochrony zdrowia, realnym partnerem dla NFZ, Ministerstwa Zdrowia i innych instytucji centralnych.
Przeprowadzenie konsolidacji szpitali umożliwia zmiana ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawa o działalności leczniczej, uchwalona w sierpniu i zatwierdzona podpisem prezydenta RP. Tworzenie silniejszych i bardziej zintegrowanych placówek medycznych przełoży się bowiem na lepszą jakość świadczeń dla pacjentów.
Konsolidacja dwóch zachodniopomorskich szpitali: w Zdrojach i na Golęcinie, jako pierwszy krok zmian, prowadzić ma do powstania silnego ośrodka medycznego o szerokim profilu usług, obejmującego zarówno opiekę ogólnoszpitalną, jak i wysokospecjalistyczne leczenie onkologiczne. Proces połączenia ma mieć charakter organizacyjny, prawny i finansowy z zachowaniem dostępności świadczeń w obu placówkach. Takie rozwiązanie da możliwość wspólnych zakupów i integracji administracji, skuteczniejszego pozyskiwania środków zewnętrznych, a co za tym idzie – wzmocnienia możliwości inwestycyjnych.
Najważniejszym celem jest poprawa opieki nad mieszkańcami regionu: skrócenie czasu oczekiwania na leczenia, łatwiejszy dostęp do terapii i diagnostyki. Połączone szpitale posiadałyby łącznie 34 oddziały szpitalne, 1070 łóżek oraz 53 poradnie. – Co ważne, konsolidacja nie będzie się wiązać ze zwolnieniami pracowników. Dzisiaj raczej brakuje personelu medycznego, i jest to problem ogólnopolski. Zapis o gwarancji zatrudnienia znajdzie się w umowie połączenia i sejmikowej uchwale – zapewniają w Zarządzie Województwa Zachodniopomorskiego.
Konsolidacja pozwoli także uniknąć rozproszenia kadry i zespołów operacyjnych oraz w pełni wykorzystać potencjał lokalowy i sprzętowy obu placówek. Pacjent onkologiczny zyska przygotowanie internistyczne przed zabiegami, wsparcie kardiologiczne w ramach kardioonkologii, opiekę paliatywną oraz psychiatryczną. Konsolidacja zwiększy także bezpieczeństwo i komfort pacjenta, zapewniając opiekę w najbardziej newralgicznych momentach leczenia, skracając czas oczekiwania na procedury oraz poprawiając dostęp do poradni ambulatoryjnych i specjalistycznych konsultacji. W dodatku oddziały nie będą się dublowały, co usprawni organizację i zarządzanie jednostką.
Jak było dotychczas? Szpitale w celu zapewnienia ciągłości świadczeń i utrzymania działalności oddziałów konkurowały ze sobą, skutkiem czego była migracja lekarzy w poszukiwaniu lepszych warunków płacowych. Nie sprzyjało to stabilnemu funkcjonowaniu placówek ochrony zdrowia, wiele oddziałów szpitalnych było zmuszonych do czasowego zawieszania pracy. Powołanie spółki Szpitale Zachodniopomorskie, z uwzględnieniem szpitali powiatowych, ma zmienić te niekorzystne trendy, wprowadzając współpracę w miejsce niezdrowej rywalizacji.