Do Cieplic po raz kolejny zjechało ponad 70. wystawców z całego niemal kraju, Czech i Niemiec. Dwudniowe wydarzenie rozpoczął wymarsz pocztów sztandarowych i Orkiestry Dętej, działającej przy Filharmonii Dolnośląskiej, spod Kościoła św. Jana Chrzciciela.
Pszczelarze prezentujący swoje najlepsze miody przyjechali z najczystszego obszaru Polski. – W ofercie występują miody: akacjowy, lipowy, rzepakowy, spadziowy (spadź liściasta) czy też wielokwiatowy, oraz hit: miód nawłociowy i miód gryczany - wylicza Halina Franków, prezes Regionalnego Związku Pszczelarzy.
Odwiedzający mogli poszerzyć wiedzę na temat szeroko pojętego pszczelarstwa. Uczestnicy zdobyli cenne wiadomości m.in. o hodowli pszczół oraz przydatne wskazówki, do których można się zastosować przy zakładaniu swojej pierwszej pasieki.
Jak się okazuje pasiekę założyć może każdy. Więcej problemów jest z jej utrzymaniem. - Niezbędna jest specjalistyczna wiedza z zakresu biologii pszczół, czy życia rodzin pszczelich - wyjaśnia Tadeusz Sabat, szef Polskiego Związku Pszczelarskiego. - Taką wiedzę można zdobyć choćby z książek, praktykując u doświadczonego pszczelarza.
Swoje kramy rozłożyli także producenci wyrobów z pszczelego wosku. Na miodowej biesiadzie oprócz buszowania na stoiskach można było wziąć udział w warsztatach edukacyjnych. Tradycyjnie imprezie towarzyszyły występy kapel ludowych z terenu Sudetów Zachodnich. Na estradzie zaprezentowały się m.in. zespoły: folklorystyczny „Bolkowianie”, śpiewaczy „Agat” działający przy ODK na Zabobrzu oraz „Familia” z Mirska, którego członkowie są także pszczelarzami.