Na fatalny stan ulicy Szkolnej w Karpaczu zwrócił uwagę miejscowy radny Jarosław Serwinis:
- Ulica Szkolna w części, gdzie sąsiaduje z Hotelem Gołębiewski nie posiada żadnych obrzeży czy korytek deszczowych. Ich brak od lat skutkuje niszczeniem drogi asfaltowej. Droga jest mocno spękana, kruszy się rozpada, posiada wiele ubytków. Po ulewach rwąca woda doprowadziła do dużych zniszczeń poboczy po obu stronach jezdni na całej wskazanej długości. Wyżłobienia są tak duże, że sięgają kilkudziesięciu cm. głębokości. Obrazuje to jedno z załączonych przeze mnie zdjęć z wykorzystaniem rekwizytu jakim jest opona. Obecny stan zagraża bezpieczeństwu zarówno pieszym jaki i kierującym - opisuje.
Co na to władze miasta? Niewiele mają do powiedzenia...
- Nie ma możliwości wskazania terminu, kiedy zostanie wykonany remont ul. Szkolnej. Pobocze jest systematycznie zasypywane, naprawa ubytków w drodze będzie realizowana w miarę dostępnych środków, posadowienie obrzeży zostanie wzięte pod uwagę podczas planowania budżetu na kolejny rok, natomiast kwestia odprowadzania wód opadowych musi zostać poddana szczegółowej analizie - stwierdził Radosław Jęcek, burmistrz Karpacza.