Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Sobota, 20 września
Imieniny: Eustachego, Filipiny
Czytających: 5517
Zalogowanych: 14
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Czytelnik: Do Wrocławia wyjechał niesprawny bus KRY–CHY

Środa, 20 czerwca 2012, 8:58
Aktualizacja: Czwartek, 21 czerwca 2012, 7:42
Autor: Agrafka
– Jechałem w niedzielę (17 czerwca) o godz. 9.00 busem KRY–CHY z Jeleniej Góry do Wrocławia. Już obok restauracji McDonald’s w Jeleniej Górze w aucie zgasł silnik. Do Maciejowej wydarzyło się to co najmniej 10 razy. Mimo to kierowca jakoś uruchamiał silnik i jechał dalej. Na rondzie w Strzegomiu bus stanął na środku drogi – napisał do nas Łukasz. – Dlaczego kierowca wiedząc, że auto nie jest sprawne, nie zamienił go w Jeleniej Górze na inne? – pytał nasz Czytelnik. Nie tylko to go zbulwersowało.

Kiedy w Strzegomiu bus odmówił posłuszeństwa, kierowca - według relacji Czytelnika - poprosił żeby pasażerowie pchali auto, bo przez włączoną klimatyzację „padł” akumulator. - Pchnęliśmy busa, który po paru minutach walki „odpalił", a kierowca nawet nam nie podziękował. Zwróciłem mu uwagę, że mógł zmienić busa jeszcze w Jeleniej Górze, skoro wiedział, że jest zepsuty. Wtedy usłyszałem, że wie czym jeździ i poprosił, żebym się nie wtrącał - opowiada Łukasz. - Bilet kosztuje 24 zł i bus powinien dojechać na dworzec PKS we Wrocławiu. Ale nie dojechał. Już na ul. Hallera całkowicie się zepsuł i dalej nie pojechaliśmy. Przez to 3 osoby spóźniły się na pociąg – podkreślał mężczyzna.

– Mieliśmy zgłoszenie od jednego pasażera z tego kursu, że przez awarię silnika spóźnił się na egzamin i żądał zwrotu pieniędzy za bilet, co też od razu uczyniliśmy - powiedział nam Wojciech Chadży, właściciel firmy przewozowej KRY-CHA.

- Kierowca tego busa poinformował, że wcześniej działo się coś z silnikiem, ale dopiero w Strzegomiu okazało się, że sprawa jest poważniejsza. Niestety we Wrocławiu bus zepsuł się całkiem. Pasażerowie musieli opuścić pojazd na ul. Powstańców Śląskich, a kierowca wrócił od razu do Jeleniej Góry. Oczywiście, jeśli jeszcze w Jeleniej Górze była sytuacja, że gasł silnik powinien to zgłosić i zmienić pojazd na inny - poinformował Wojciech Chadży. W ciągu ostatniego miesiąca firma wykonała 330 kursów, podczas których awarie zdarzyły się jedynie trzy razy.

Nasz Czytelnik podniósł też inną sprawę. - W piątek rano duży autobus KRY-CHY we Wrocławiu miał stłuczkę i był dość mocno uszkodzony. Widziałem to na własne oczy. Ten sam autobus już w sobotę wieczorem woził pasażerów. Obawiam się, że nie są to bezpieczne przewozy – pisał Łukasz.

Właściciel firmy KRY-CHA zapewnia, że pojazdy są bezpieczne. – W sobotę autobus po stłuczce przeszedł przegląd techniczny, który nie wykazał usterek, które mogłyby zagrażać pasażerom, dlatego pojechał w trasę – powiedział Wojciech Chadży. Dodał, że przegląd taboru aut jest robiony co pół roku.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
689
Nie, to tylko 300 metrów
7%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
25%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Festiwal Światła – fotogaleria 1 dzień
 
Aktualności
Milion na Festiwal Światła od kuracjuszy i turystów!
 
Aktualności
Spotkanie starosty z wiceministrem
 
Karkonosze
Otuleni śniegiem w Karkonoszach
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group