Czym jest overthinking?
Overthinking to stan, w którym zamiast podejmować decyzje lub działać, pozostajemy “zamrożeni” w fazie rozmyślań. To znacznie więcej niż samo myślenie czy zastanawianie się – to wręcz obsesyjne analizowanie wszystkiego, co nas dotyczy. Pozostawienie swojego umysłu w tym stanie prowadzi do paraliżu decyzyjnego i wzrostu poziomu lęku, co przekłada się na problemy w codziennym funkcjonowaniu i zwiększa ryzyko rozwoju poważnych zaburzeń psychicznych np. nerwicy lękowej czy depresji.
Skąd się bierze nadmierne myślenie?
Stan taki najczęściej wynika z nadmiernego perfekcjonizmu, poczucia niedowartościowania, traum z przeszłości bądź lęku przed oceną lub porażką. Nasz mózg próbuje się przed tym bronić – analizując wszystko wielokrotnie, mamy złudne poczucie kontroli nad sytuacją i swoim życiem. W rzeczywistości efekt jest jednak odwrotny: im więcej czasu poświęcamy na myślenie, tym mniej działamy, a nasze problemy tylko narastają.
Overthinking w praktyce – jak to wygląda? 5 przykładów
1. Analizowanie w środku nocy rozmów, decyzji, wydarzeń z przeszłości – nawet tych zupełnie błahych i nieistotnych z dzisiejszej perspektywy.
2. Tworzenie samych czarnych scenariuszy w głowie, gdy nie dostajemy natychmiast odpowiedzi na wiadomość lub ktoś nie odbiera telefonu – choć nic nie wskazuje na złe wydarzenia.
3. Przeżywanie tej samej sytuacji w kółko, zastanawianie się, co można było powiedzieć inaczej, jak ktoś mógł to odebrać, czy zrobiliśmy dobre wrażenie.
4. Problem z podjęciem decyzji z obawy przed wyborem tej „złej opcji” – ciągłe analizowanie wszystkich możliwych konsekwencji sprawia, że nie potrafimy dokonać żadnego wyboru.
5. Dopisywanie znaczeń do czyjegoś zachowania, np. tonu głosu, mimiki, interpunkcji w wiadomości – i zakładanie negatywnego przekazu, mimo braku jakichkolwiek dowodów.
Jak radzić sobie z paraliżem analitycznym?
Overthinking w naszej głowie nie jest czymś, co można tak po prostu wyłączyć. Istnieje jednak wiele strategii i technik, które są w stanie przywrócić naszemu umysłowi spokój, wyciszenie i wygaszenie obsesyjnego myślenia.
• Świadomość, że nadmiernie analizujemy. Overthinking nie jest uniwersalnym sposobem myślenia typowym dla wszystkich ludzi i warto to sobie uświadomić. To swego rodzaju zaburzenie, z którym należy walczyć. Jeśli zatem tylko zorientujemy się, że pozostajemy w stanie paraliżu analitycznego, powinniśmy postarać się jak najszybciej przerwać ten mechanizm i odzyskać kontrolę nad swoim umysłem.
• Włączenie zdroworozsądkowego myślenia. W trakcie trwania nieprzyjemnego natłoku myśli, warto na chwilę się zatrzymać i zadać sobie kilka prostych pytań: Czy to mi służy? Czy przybliża mnie do rozwiązania? Czy mam wpływ na to, co się wydarzy? Jeśli nie, najlepiej odpuścić złe myśli.
• Zapisywanie myśli. Tworzenie swego rodzaju “pamiętnika złych myśli” pomaga je uporządkować i często uświadomić sobie ich absurdalność. Zapisując swoje obawy na kartce, możemy złapać dystans do sytuacji.
• Praktykowanie mindfulness. Mindfulness, czyli uważność, to świadome kierowanie uwagi na chwilę obecną – bez oceniania, analizowania czy uciekania myślami w przeszłość lub przyszłość. Technika ta pozwoli nam się wyciszyć i zyskać dystans do problemów, które wcześniej wydawały się przytłaczające.
Kiedy warto szukać pomocy?
Overthinking może mieć niekorzystny wpływ na wszystkie aspekty naszego życia – relacje z bliskimi, pracę i zdrowie psychiczne, dlatego nie bójmy się sięgać po wsparcie. Konsultacje psychologiczne mogą nam pomóc do źródła nadmiernego myślenia i nauczyć się skutecznych strategii radzenia sobie w stresie.