Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 31 grudnia
Imieniny: Sylwestra, Mariusza
Czytających: 16787
Zalogowanych: 72
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION JELENIOGÓRSKI: Czas zżera pałac w Maciejowcu

Środa, 8 października 2008, 9:12
Aktualizacja: 9:13
Autor: TEJO
REGION JELENIOGÓRSKI: Czas zżera pałac w Maciejowcu
Fot. TEJO
Schody i ozdobna poręcz – oprócz barokowej kapliczki przypałacowej – to chyba jedyne elementy dawnego zespołu dworskiego w Maciejowcu, które zachowały się w miarę niezłym stanie.

Niegdyś przebogaty kompleks z pięknym rododendronowym parkiem dziś to jedynie „popłuczyny” dawnej świetności. Choć miejsce nie jest pozbawione klimatu.

Wszędzie tam "pachnie" romantyzmem: trudno się dziwić, bo to właśnie w epoce Sturm und Drang powstało piękne założenie pałacowo-parkowe, z imponującym budynkiem otoczonym "tysiącem" alejek, wzdłuż których rosły same rododendrony.

Posiadłość w wieku XIX przechodziła z rąk do rąk, aż w końcu trafiła w ręce bogatej rodziny jeleniogórskiej von Kramsta (ci sami, do których należał pałac Paulinum w Jeleniej Górze - to z ich powodu dzisiejsza Nowowiejska nazywała się Kramsta Weg).

Kramstowie, a w zasadzie owdowiała Emma, miała ten pałac aż do wybuchu wojny, w której trakcie zmarła, pochowawszy wcześniej wnuczkę (jej wystawiła mauzoleum, kryjące się dziś pośród zarośli). Nazisiści zabrali Kramstom posiadłości, bo ich syn został zatrzymany przez Gestapo za pomoc Żydom.

Trafił nawet do Auschwitz, ale bogata rodzina wykupiła go za fortunę. Nie przeżył jednak traumy i zszedł wkrótce. A los pałacu "potoczył się" dalej. Urządzono w nim szpital wojskowy, a później - rezydencję ambasadora Japonii w III Rzeszy, który rezydował w Maciejowcu aż do zakończenia działań wojennych. Po 1945 roku obiektem władała wrocławska Akademia Ekonomiczna.

Podobno nie był w tragicznym stanie aż do 1990 roku, kiedy to spłonął dach. Wówczas zaczął się początek końca budowli. Dziewięć lat później kupił ją pewien architekt z Jeleniej Góry, ale - nie przełożyło się to w żaden sposób na stan zabytku, który dziś chyli się ku upadkowi.

Tymczasem okolica wciąż wabi swoim romantyzmem. Wiosną kwitnące dwumetrowe rododendrony czynią z parku magiczny ogród. Warto pojechać do Maciejowca na jesienną wycieczkę.

Sonda

Czy zdarzyło Ci się, że samochodem wpadłeś/aś w poślizg, ale nic się nie stało?

Oddanych
głosów
512
Tak
80%
Nie
20%
 
Głos ulicy
Do dziś lubię marchewkę – przypomina mi dzieciństwo
 
Warto wiedzieć
Polska Paradoksów A.D. 2026
Rozmowy Jelonki
Zwierzęta boją się huku petard 100 razy bardziej niż człowiek
 
Aktualności
Koniec stacji PKP w Mikułowej
 
Karkonosze
Ratownicy wchodzili na Śnieżkę po pijanego!
 
Kilometry
Spaliło się pół ciężarówki
 
Kilometry
Pociągi wrócą do Bolkowa
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group