Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 18 czerwca
Imieniny: Elżbiety, Marka
Czytających: 5611
Zalogowanych: 34
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Czar pierożków, barszczu i ryb

Sobota, 24 grudnia 2005, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 31 grudnia 2005, 13:42
Autor: TEJO
Jelenia Góra: Czar pierożków, barszczu i ryb
Fot. tejo
Po co się męczyć przy kuchni, skoro przygotowanie świątecznych dań można polecić kucharzom zawodowcom? Niektóre lokale prześcigają się w świątecznych jadłospisach potraw na wynos. Mistrzowie kuchni już mają pełne ręce roboty. Podobnie jak panie domów, które przygotowują wieczerzę wigilijną i świąteczny stół.

- Mamy tyle zamówień na uszka, pierogi i ciasta, że już nie wyrabiamy i więcej przyjąć nie możemy - mówili w kuchni restauracji Relaks.
- Zainteresowanie naszą ofertą świątecznych dań na wynos jest bardzo duże - usłyszeliśmy w restauracji Arkadia. Zamówić tam można wszystko.

Litr barszczu czerwonego kosztuje 10 złotych, a zupy grzybowej - 25 zł. Za około 50 złotych można nabyć kilogram karpia przyrządzonego w różnych postaciach, łososia wędzonego w całości oraz pieczonego szczupaka. Tyle samo kosztuje kilogram szynki pieczonej. Trzy złote trzeba zapłacić za porcję śledzia przyrządzonego na rozmaite sposoby.
- Największym powodzeniem cieszą się uszka z grzybami i pierogi - mówi szef kuchni. Kilogram kosztuje odpowiednio 30 i 25 złotych.

Podobnie jest w kuchni hotelu Mercure: komplet gości na święta i mnóstwo pracy. Wcześniej hotel organizował sprzedaż smacznych świątecznych wyrobów. - Nie mamy w tym roku specjalnej oferty, ale każdy zainteresowany może u nas zamówić świąteczne smakołyki. Cenę można wynegocjować - usłyszeliśmy w hotelowej kuchni.

Świąteczny stół w tak zwanym cateringu (dostarczanie gotowych potraw do domów) jest coraz bardziej popularny. Minus to brak tradycyjnych zapachów, które towarzyszą przygotowaniu świątecznych potraw. Za te zamawiane trzeba w sumie zapłacić nieco więcej. Plus to zaoszczędzony czas potrzebny na zakupy i pracę przy kuchni.

Ale i tak w większości domów świąteczne posiłki przygotowuje się w kuchni. Jednak raczej w niewielu kultywuje się zwyczaj przyrządzania na kolację wigilijną aż dwunastu dań rybnych, któreliczono jako jedną potrawę. Podawano karpie, szczupaki, karasie, liny, sandacze, pstrągi i inne ryby słodkowodne, przyrządzając je w rozmaity sposób. Był zatem karp smażony i karp po polsku w słynnym szarym sosie gotowanym na piwie, z orzechami, migdałami i
rodzynkami, zaprawionym karmelem lub pokruszonym piernikiem i powidłami śliwkowymi, karaś w śmietanie, lin z grzybami lub w czerwonej kapuście, szczupak po żydowsku i szczupak w sosie chrzanowym.

Za to tradycyjnego karpia coraz częściej wypierają pstrągi i filety z morskich ryb.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
728
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
14%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
31%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
50%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Inne wydarzenia
Odkryli karty. Tak wygląda cała trasa
 
Aktualności
Dworzec w Miłkowie znów żyje
 
Aktualności
Święto Rodzin Zastępczych na Wzgórzu Kościuszki
 
Aktualności
Pokolenia razem na szkolnym jubileuszu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group