Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 18 września
Imieniny: Ireny, Józefa, Stanisława
Czytających: 7741
Zalogowanych: 66
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Co dalej z Sudetami?

Środa, 29 czerwca 2011, 1:34
Aktualizacja: Czwartek, 30 czerwca 2011, 11:38
Autor: Przemo
Jelenia Góra: Co dalej z Sudetami?
Fot. archiwum
Wielki sportowy sukces jakim był awans Sudetów do I–ligi może zamienić się w indywidualną trampolinę do większych zarobków, a być może i większej kariery. Niestety nie w Jeleniej Górze.

Na początku czerwca Mariusz Matczak zdecydował się zmienić barwy klubowe pozostając na szczeblu II-ligowym. Nasz rozgrywający związał się kontraktem ze Stalą Ostrów Wlkp., która ma ogromne aspiracje do awansu w sezonie 2011/2012. Niepewna sytuacja finansowa klubu z Jeleniej Góry sprawia, że exodus wciąż trwa i nadal nie wiemy w jakim składzie wybiegną nasi koszykarze w roli beniaminka I-ligi.

Kolejnym zawodnikiem, który zdecydował się opuścić halę przy ul. Sudeckiej jest Rafał Niesobski - najskuteczniejszy w naszej ekipie. Popularny "Ezop" podobnie jak "Denis" przenosi się do Wielkopolski, ale zagra u lokalnego rywala "stalówki" czyli Open Florentynie. Starszy z braci Niesobskich przypadł do gustu działaczom z Pleszewa po świetnych występach w finałach play-off, kiedy to Sudety wywalczyły bezpośredni awans w starciu z murowanym faworytem.

Zawodnicy, którzy pozostali w drużynie czekają na rozwój wypadków licząc, że zarząd klubu podejmie zdecydowane kroki, by pozostali w stolicy Karkonoszy. Do podopiecznych Ireneusza Taraszkiewicza zgłaszają się kluby, które widziałyby ich w swoim składzie. W razie braku konkretnych propozycji kontraktów ze strony włodarzy najbliższy sezon może pogrążyć jeleniogórską koszykówkę w męskim wydaniu.

- Na chwilę obecną jestem wolnym zawodnikiem, kontraktem z Sudetami związany byłem na rok czasu, mam nadzieję że po odejściu dwóch podstawowych zawodników klub/działacze wezmą się w garść i dołożą wszelkich starań by pozostawić resztę zawodników i na nich oprzeć trzon drużyny. Co do mnie to propozycje mam, ale czekam na ostateczną decyzję prezesa, z którym jestem umówiony w przyszłym tygodniu - wyznał Jarosław Wilusz.

Sonda

Czy zapinasz pasy jadąc 300 metrów do sklepu?

Oddanych
głosów
505
Nie, to tylko 300 metrów
8%
Tak, zawsze jak wsiadam do auta
68%
Do sklepu idę na piechotę
24%
 
Głos ulicy
Góry czy morze?
 
Warto wiedzieć
Reakcja świata na rosyjskie drony nad Polską
Rozmowy Jelonki
Smog latem nie znika
 
Aktualności
Żeby zebrać kilo miodu pszczoła musi odwiedzić 5 milionów kwiatów!
 
Aktualności
Chmury nad Karkonoszami
 
Ciekawe miejsca
Dostałem toporem w kark i mam 7 kręgów z tytanu
 
Inwestycje
Zbiornik Cieplice prawie po remoncie
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group