Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 27 listopada
Imieniny: Waleriana, Maksymiliana
Czytających: 6128
Zalogowanych: 20
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Brudne miasto

Niedziela, 22 kwietnia 2007, 0:00
Autor: TEJO
Jelenia Góra: Brudne miasto
Fot. Arkadiusz Piekarz
Czy tylko w Dniu Ziemi pamiętamy o środowisku? Samorządowcom brakuje kilku dni do spełnienia danej obietnicy, że w ciągu miesiąca w Jeleniej Górze będzie czysto.

Wyładowane po granice możliwości pojemniki na śmieci, z których wysypują się odpadki. Walające się brudy w parkach i na brzegach stawów. Brak koszy nawet na głównych traktach miejskich. Snujący się z kominów czarny i śmierdzący dym – oto codzienność w stolicy Karkonoszy podczas obchodzonego w niedzielę Światowego Dnia Ziemi.

Na nic się zdają akcje, konkursy ekologiczne i inne wydarzenia, których celem jest nagłaśnianie szacunku dla środowiska i miejsc, w których mieszkają ludzie. – Chęci dużo, a możliwości niewiele. Do tego brak wsparcia przez samorząd, który nie widzi najprostszych rozwiązań – utyskują mieszkańcy osiedla przy ulicy Głowackiego. Mają wątpliwą przyjemność spacerowania po nieźle urządzonym skwerze, na którym wala się masa foliowych worków.
– Co najmniej dwóch sąsiadów pali w piecu nie wiadomo, czym. Smród nie do wytrzymania, nie tylko zimą, ale i podczas wiosennych chłodów – zwraca uwagę Józef Bogdziewicz. Do tego dochodzą dymy z grillów i ognisk. I to wówczas, kiedy kwitną drzewa owocowe – mówi.

Tymczasem 27 kwietnia minie miesiąc, kiedy to podczas sesji rady zastępca prezydenta Jerzy Łużniak obiecał, że w ciągu 31 dni miasto zostanie posprzątane. Zza dwa tygodnie miały zniknąć psie odchody z ulic i chodników, a w ciągu miesiąca – dzikie wysypiska śmieci.

I co? Wprawdzie do zakończenia zapowiedzianych wielkich porządków zostało jeszcze kilka dni, do tej pory nic szczególnego się nie wydarzyło. Dzikie wysypiska jak straszyły, tak straszą, a psie kupy wciąż wzbudzają obrzydzenie. Panie prezydencie! Proszę pamiętać, że odliczamy!

Taka postawa zdaniem wielu pedagogów gasi entuzjazm wśród młodzieży. Robili akcję propagującą sprzątanie po psach i na akcji się skończyło. Były władze, zaproszeni goście i wielki szum medialny. A potem: zero działań praktycznych, które pomysł młodych ludzi wcieliłyby w życie. – Aż się nic robić nie chce – usłyszeliśmy.

Wielu jeleniogórzan jest tymczasem zdania, że winę za brudne i odstraszające miasto ponoszą sami jego mieszkańcy. – Jakby każdy zadbał o porządek, na pewno byłoby czyściej. A tak wszyscy liczą, że ktoś za nich posprząta. Wystarczy spojrzeć na brudy przy części skwerku przy ulicy Różyckiego, czy na podwórka w śródmieściu – mówi Anna Kwaśnik. I na nic zdają się „sprzątania świata” i inne tego typu doraźne akcje.

Sonda

Czy chciałbyś aby tej zimy spadło w Jeleniej Górze dużo śniegu?

Oddanych
głosów
460
Tak
43%
Nie
52%
Jest mi to obojętne
5%
 
Głos ulicy
Za Polskę oczywiście walczyłbym
 
Warto wiedzieć
Co zawiera nowy plan pokojowy? O co naprawdę chodzi w tych negocjacjach?
Rozmowy Jelonki
Julia przed swoim najważniejszym do tej pory startem w szachowej karierze – Olimpiadzie w Kazachstanie
 
Pogodowo
Rano będzie "szklanka"
 
Pogodowo
Dramatycznie ślisko na drogach
 
Karkonosze
Grudzień z przyrodą i dyrektorem KPN
 
Aktualności
Odnowione Bobrowe Skały czekają na turystów
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group