Sobota, 27 lipca
Imieniny: Julii, Natalii
Czytających: 7943
Zalogowanych: 19
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Kotlina Jeleniogórska: Afera pod Szrenicą: burmistrz niewinny

Sobota, 1 lipca 2006, 0:00
Aktualizacja: Niedziela, 2 lipca 2006, 17:40
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
Kotlina Jeleniogórska: Afera pod Szrenicą: burmistrz niewinny
Fot. Archiwum
Burmistrz Szklarskiej Poręby, który zwlekał z poinformowaniem prokuratury o nadużyciach w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, został uwolniony od zarzutów – poinformowało w sobotnim wydaniu Słowo Polskie Gazeta Wrocławska.

Zbigniew Misiuk może spać spokojnie. Mimo że sąd miał zastrzeżenia do jego postępowania, to jednak go uniewinnił. Wyrok jest nieprawomocny, a prokuratura zapowiada apelację

Urzędnik został oskarżony o niedopełnienie obowiązków służbowych. Nie zabezpieczył w porę śladów i dowodów przestępstwa – uznała jeleniogórska prokuratura. Jej zdaniem zwlekał z przejęciem dokumentów, dotyczących podlegającego mu MOPS-u. Mogło to utrudnić śledztwo.
– Urzędowi miejskiemu nie zależało, by wyjaśnić tę sprawę – mówiły Violetta Kania, Justyna Mazurkiewicz, Regina Cap i Małgorzata Wojnarowicz, pracownice MOPS-u, które zawiadomiły władze o nieprawidłowościach w pracy swej przełożonej.

Aleksandra F., kierowniczka ośrodka, o oskarżeniach dowiedziała się w kilkanaście godzin od chwili, w której pismo pracownic dotarło do urzędu. To dało jej czas na ewentualne skorygowanie obciążających ją dokumentów. Władze miasta na sygnał o nieprawidłowościach zareagowały dopiero po dwóch dniach. Burmistrz zawiadomił prokuraturę i wysłał do MOPS-u komisję. Według prokuratury, władze miasta powinny zrobić to natychmiast po otrzymaniu skargi.

Sąd uniewinnił samorządowca. – Działań burmistrza nie można nazwać wzorcowymi, ale brak dowodów, że celowo zwlekał z powiadomieniem prokuratury – stwierdził sąd. Zbigniew Misiuk od początku twierdził, że zrobił wszystko, do czego zobowiązuje go jego funkcja. Prokuratura zamierza złożyć apelację do sądu wyższej instancji.

W sprawie MOPS-u toczy się odrębne śledztwo: prokuratura wkrótce oskarży sześć osób, m.in. kierowniczkę Aleksandrę F. i księgową Renatę M. Podejrzane m.in. do faktur za pogrzeby dopisywały kwoty, które faktycznie nie zostały wydane. Kiedy to zaniepokoiło jedną z podopiecznych, wręczyły jej 1000 zł łapówki, co miało ją przekonać, żeby zapomniała o sprawie.

Ogłoszenia

Czytaj również

SKOMENTUJ
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować ten artykuł. Zaloguj się.

Czytaj również

Sonda

Czy jeździsz koleją?

Oddanych
głosów
684
Tak, często
15%
Czasami
44%
Nigdy
9%
Nie, wolę autobus
2%
Nie, bo mam samochód
29%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Ile wody powinniśmy pić w ciągu doby?
 
Rozmowy Jelonki
Mam nadzieję, że telefon wkrótce zadzwoni
 
Turystyka
Strzecha Akademicka – chwila wytchnienia w drodze na Śnieżkę
 
Ciekawe miejsca
Tylko dla wytrwałych: Karkonosze w 1 dzień
 
Aktualności
Nie chcą więcej imprezy techno
 
Aktualności
Pełnia w Karkonoszach. Czy komuś przeszkadza księżyc?
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group