- W zgłoszonym nam ośrodku, który został skontrolowany w piątek (23.01) przebywa obecnie 150 dzieci. Sprawdziliśmy czystość, wyposażenie i temperaturę, która wynosiła od 21 do 23 stopni C. Wszystko zostało tam przygotowane prawidłowo i nie mieliśmy do tego ośrodka żadnych zastrzeżeń – mówi Lilianna Ślawska, zastępca dyrektora jeleniogórskiego sanepidu.
Obecnie na terenie powiatu jeleniogórskiego zgłoszono 85 turnusów na 3,5 tys. dzieci. Docelowo ma być 150 turnusów, z których skorzysta około 5 tysięcy dzieci. Pracownicy sanepidu od początku ferii sprawdzają po 2-3 ośrodki dziennie. Łącznie skontrolują 30 procent ze wszystkich placówek, oferujących wypoczynek podczas ferii zimowych.
- Sprawdzamy przede wszystkim bezpieczeństwo i higienę pomieszczeń oraz sprzętów, w tym: łóżek, szafek nocnych, szaf, krzeseł, stolików i innych – wymienia Lilianna Ślawska. – Pracownicy sprawdzają też zagęszczenie uczestników w pokojach, gdzie zgodnie z przepisami na każde dziecko musi przypadać nie mniej, niż 3 mkw. „Prześwietlane” są też pomieszczenia sanitarne, gdzie sprawdzana jest dostępność do ciepłej i zimnej wody, mydła, papieru toaletowego, szafek na przybory, wieszaków na ręczniki czy mat antypoślizgowych – dodaje.
Inspektorzy zwracają również uwagę na to, czy okna na wyższych kondygnacjach są na tyle zabezpieczone, by przy wychyleniu się z nich dziecka nie doszło do wypadku. Pod lupę idzie też żywność. - Sprawdzamy, jadłospis jest urozmaicony i dostosowany do odpowiedniej grupy wiekowej. Ponadto kontrolujemy, czy zachowane są odpowiednie warunki do przygotowywania tych posiłków - dodaje wicedyrektor sanepidu.
Kontrole potrwają do końca lutego br. Właściciele obiektów, w których pracowników sanepidu jeszcze nie było, mogą się spodziewać ich wizyty w najbliższym czasie.