Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Czwartek, 3 lipca
Imieniny: Jacka, Tomasza
Czytających: 10441
Zalogowanych: 131
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Zgrzyty w Platformie Obywatelskiej

Wtorek, 20 maja 2008, 15:08
Aktualizacja: 15:37
Autor: ROB
JELENIA GÓRA: Zgrzyty w Platformie Obywatelskiej
Fot. TEJO
Wtorkowa sesja miała być formalnością, tymczasem radni opcji rządzącej nie mogli dojść do porozumienia w najprostszych – wydawałoby się – sprawach. Czy jeleniogórska PO przechodzi kryzys?

Do nieporozumienia doszło już podczas uchwalania porządku obrad. Grupa radnych chciała wykreślenia punktu o przystąpieniu do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego. Dotyczył on działki przy ul. Ogińskiego. W efekcie punkt zdjęto z porządku obrad, ale kilku radnych PO było za, a kilku wstrzymało się od głosu.

Nie było też porozumienia w sprawie likwidacji Jeleniogórskiego Ośrodka Doradztwa Metodycznego. Uchwałę wycofano z porządku obrad poprzedniej sesji i miała być głosowana dzisiaj. Ale próba wprowadzenia tego tematu do porządku obrad skończyła się fiaskiem.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, dzisiaj też miała być głosowana uchwała o podwyżkach cen biletów MZK. Uchwała ta nie ujrzała światła dziennego.

Na później odłożono też sprawę powołania Młodzieżowej Rady Miejskiej Jeleniej Góry. Przewodniczący rady Hubert Papaj, który zajmował się tę sprawą, poprosił o zdjęcie jej z porządku.
Nieporozumień było tyle, że radni PO w pewnym momencie poprosili o przerwę i wyszli na spotkanie klubu.

Plotki o tym, co dzieje się w PO zdominowały obrady, które były praktycznie tylko formalnością. Radni musieli wysłuchać sprawozdań m.in. szefów policji, straży miejskiej, straży pożarnej, inspektora nadzoru budowlanego. Widać, niezbyt ich te tematy interesowały, bo spora grupa opuściła na ten czas salę. Kiedy podsumowywał swoją działalność powiatowy lekarz weterynarii, przez kilka minut na sali było tylko 14 rajców z 23 osobowej rady. W tym siedziało tylko dwoje z siedmiorga radnych Platformy Obywatelskiej. Wiesława Tomerę i Piotra Miedzińskiego widzieliśmy w ogródku gastronomicznym w jednym z lokali przy placu Ratuszowym.

Rządzący pod koniec sesji stanowczo zaprzeczali, jakoby doszło między nimi do konfliktów.
– Po prostu pewne kwestie nie były wcześniej przedyskutowane, stąd różnica zdań. Wszystko jest w porządku – zapewnili radni PO Piotr Miedziński i Wiesław Tomera, którzy wrócili spod parasola.

Podobnie wypowiadali się prezydenci Marek Obrębalski i Jerzy Łużniak. – Taryfa MZK nie znalazła się w porządku obrad, bo nie mamy pewności, że będzie w radzie wystarczająca większość do jej przegłosowania – powiedział Jerzy Łużniak.
Czy był to tylko drobny zgrzyt czy może dobra mina do złej gry? Czas pokaże.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
439
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
26%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
10%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
50%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
14%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Trump zaatakował Iran! Nowa wojna USA na Bliskim Wschodzie?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Strażacy wyjdą w góry dla chorych na białaczkę
 
Inne wydarzenia
Odśpiewali "100 lat" twórcy Biegu Piastów
 
Aktualności
Umowa na przebudowę drugiej nitki estakady
 
Inne wydarzenia
Zawita do nas mistrz Francji, ale znów szykuje się "paraliż" na drogach i utrudnienia
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group