Czwartek, 28 lipca 2022, 12:43 Aktualizacja: 12:44 Autor: 112
Fot. Archiwum
Kara pozbawienia wolności do dwóch lat grozi mieszkańcowi województwa mazowieckiego, który powiadomił jeleniogórskich policjantów o przestępstwie, którego nie było.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zostali powiadomieni o porwaniu 60-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego. Według zgłoszenia 60-latek, który przebywał w Jeleniej Górze oraz w jednej z miejscowości powiatu karkonoskiego turystycznie od 11 do 13 lipca . został pozbawiony wolności i okradziony przez dwóch mężczyzn. W zawiadomieniu podał ich rysopis oraz pojazd, którym się poruszali.
Funkcjonariusze na podstawie uzyskanych od 60-latka rysopisów zatrzymali dwóch jeleniogórzan wskazanych jako porywaczy. Po weryfikacji informacji podanych przez zgłaszającego, a także analizy nagrań z kamer monitoringu oraz uzyskanych w tej sprawie informacji ustalili, że zgłoszenie jest nieprawdziwe. Wkrótce potwierdzili również, że nie doszło do żadnego porwania – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik KMP w Jeleniej Górze.
Mężczyzna złożył nieprawdziwe zeznania, by usprawiedliwić się przed rodziną ze swojej dłuższej nieobecności oraz zniknięcia z konta kilku tysięcy złotych. Rzekomi porywacze okazali się kolegiami od kieliszka. 60-latek pił z nimi alkohol, który sam kupował i im fundował. W aucie jednego z nich mężczyzna również nocował.