O dużym pechu może mówić kierowca Toyoty jadącej obwodnicą do Jeleniej Góry, któremu wprost pod koła wybiegła... sarenka.
Kierowca nie miał możliwości uniknięcia zderzenia. Zwierzę nie przeżyło, a auto wylądowało w rowie.
Dlaczego dzikie zwierzęta wybiegają wprost pod koła jadących samochodów i co zrobić aby zmniejszyć ryzyko takiego "spotkania"?
Tu doszło do zdarzenia:
Oto sprawdzona lista sposobów na zmniejszenie ryzyka potrącenia dzikiego zwierzęcia, wraz z krótkim wyjaśnieniem, dlaczego działają:
1. Zwolnij w strefach ryzyka
Drogi oznaczone znakami „Uwaga, dzikie zwierzęta” zwykle przecinają szlaki migracyjne. Mniejsza prędkość = więcej czasu na reakcję i krótsza droga hamowania.
2. Zwiększ czujność o świcie i zmierzchu
Większość zwierząt jest wtedy najbardziej aktywna, zwłaszcza sarny, łosie, dziki i lisy.
3. Obserwuj pobocza i „połysk oczu”
Reflektory często odbijają się w oczach zwierząt, nawet jeśli ciało jeszcze trudno dostrzec. Jeśli zauważysz taki błysk — natychmiast zdejmij nogę z gazu.
4. Nie polegaj tylko na klaksonie
Niektóre zwierzęta (np. sarna) na głośny dźwięk mogą… zatrzymać się i patrzeć w stronę źródła hałasu, zamiast uciec. Dźwięk klaksonu to dla zwierząt hałas - nie ostrzeżenie.
5. Unikaj gwałtownego omijania dużych zwierząt
Lepiej awaryjnie hamować niż skręcać. Ryzyko utraty panowania nad autem lub zderzenia czołowego jest większe przy odruchowym skręcaniu-omijaniu.
6. Pamiętaj o zasadzie „jedno zwierzę rzadko jest samo”
Jeśli przebiegła jedna sarna, za chwilę mogą biec kolejne.
7. Korzystaj z długich świateł tam, gdzie to możliwe
Zwiększają szansę zauważenia zwierzęcia z daleka, ale trzeba je przełączać na mijania przy nadjeżdżającym aucie, by nie oślepiać innych.