Piątek, 26 kwietnia
Imieniny: Marii, Marzeny
Czytających: 8229
Zalogowanych: 5
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zamieszanie (?) wokół martwego psa w parku

Wtorek, 18 lutego 2014, 7:41
Aktualizacja: 7:44
Autor: Angela
Jelenia Góra: Zamieszanie (?) wokół martwego psa w parku
Fot. Czytelniczka
– Mieszkam nieopodal parku na Wzgórzu Kościuszki i codziennie spaceruję tam z dzieckiem. Kiedy zauważyłam martwego psa, zgłosiłam to w Straży Miejskiej. Mimo to, pies leżał tam przez kilka następnych dni – napisała do nas pani Violetta z Jeleniej Góry. Tymczasem Straż Miejska zapewnia, że zwłoki czworonoga sprzątnięto dzień po zgłoszeniu, a kierownik schroniska dodaje, że zrobiono by to natychmiast, gdyby nie pomylono lokalizacji.

- Różne rzeczy już widziałam, ale to co znalazłam w poniedziałek (10.02) doprowadziło mnie do łez – zaczyna swoją opowieść pani Violetta. - Zauważyłam coś leżącego na trawie przy dużych schodach od strony Mickiewicza, początkowo nie podchodziłam, bo często siedzą tam na ławce smakosze tanich win i zostawiają po sobie śmietnik. W środę (12.02) podeszłam i zobaczyłam martwego pieska, prawdopodobnie uduszonego, bo leżała przy nim reklamówka jednorazowa, a na sierści zaplątana była gumka. O fakcie tym poinformowałam Straż Miejską. Była to godzina 9.00-9.30. Pan, z którym rozmawiałam zapewniał, że zaraz się tym zajmą i podziękował za informację. O 10.00 w tej samej sprawie dzwoniła inna osoba – dodaje.

Martwy zwierzak został ostatecznie zabrany w piątek (14.02). - W ubiegłym roku znalazłam z koleżanką innego pieska uwięzionego pod skałą. Wtedy interwencja była szybka. Przyjechała nawet straż pożarna, a teraz martwe zwierzę leży to niech sobie leży? Na wiarygodność tego dołączam zdjęcia – podkreśla jeleniogórzanka.

Zastępca komendanta Straży Miejskiej w Jeleniej Górze Jacek Winiarki wyjaśnia, że pierwsze zgłoszenie, które odnotowali strażnicy w raporcie, było w czwartek (13.02).

- Tego samego dnia zgłosiliśmy to schronisku dla zwierząt, które zajmuje się odbieraniem z terenu gminy padłych zwierząt – wyjaśnia z-ca komendanta Jacek Winiarski. – W piątek na miejsce pojechał nasz strażnik i zwierzak został zabrany – dodaje wiceszef straży.

Kierownik schroniska natomiast tłumaczy, że pracownicy psa pojechali tuż po zgłoszeniu, ale zwierzaka nie znaleźli. - To był mały piesek w reklamówce, więc trudno było go znaleźć pośród drzew. Poza tym podano nam nieprecyzyjną lokalizację – wyjaśnia kierownik schroniska. – Dostaliśmy natomiast numer telefonu do kobiety, która zgłaszała całą sprawę. Dzwoniliśmy do niej kilka razy, ale ona nie odbierała. Dopiero w piątek po dwóch godzinach przeczesywania parku udało się znaleźć zwłoki tego psa. Na zabranie martwego zwierzęcia mamy 12 godzin od zgłoszenia, ale staramy się to robić natychmiast. W tym przypadku był problem ze znalezieniem czworonoga – podkreśla kolejny raz kierownik schroniska.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (23)

Dodaj komentarz

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Czy uważam że Poczta Polska:

Oddanych
głosów
1003
wymaga dużej restrukturyzacji
66%
wymaga likwidacji
18%
jest dobrze jak jest
17%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Sąsiedzi w kieszeni Putina?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Aktualności
Złapali podpalacza, ale Biedra zamknięta do odwołania
 
Kultura
Tańczyli w Sobieszowie
 
Piłka nożna
Puchar Polski: Gole i wypowiedzi trenerów
 
Karkonosze
Śnieżka, czyli po co idzie się w góry
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group