Piątek, 19 kwietnia
Imieniny: Konrada, Leona
Czytających: 11575
Zalogowanych: 18
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com

Piątek, 28 października 2022, 8:01
Autor: KK
Jelenia Góra: Zaczytaj się z Jelonką.com
Fot. Książnica Karkonoska
"Kryptonim „Pingwin” Andrieja Kurkowa, "Przyjaciele na śmierć i życie" Anrew Norrissa i "Nawet Myszy idą do NiEBA" Ivy Procházkovej - to po te tytuły radzą nam sięgnąć tym razem panie bibliotekarki z jeleniogórskiej Książnicy Karkonoskiej. Dlaczego? O tym piszą w swoich recenzjach.

Kryptonim „Pingwin”. Andriej Kurkow

Życie pisarza czy dziennikarza w żadnym kraju ani w żadnym czasie nie jest, nie było i pewnie nigdy nie będzie usłane różami, a jeszcze w państwie jak Ukraina, nawet wtedy, gdy Władimir Putin nie mówił a aneksji i wojnie, bo czy myślał, to tego nikt nie wie. Takim właśnie literatem jest Wiktor Aleksiejewicz, a jego ojczyzna przechodzi przez lata dziewięćdziesiąte. Pamiętamy jak było? Wszechobecna korupcja, bieda, bezradność oficjalnych instytucji, bezprawie, zwalczające się mafie, które sterują w zasadzie każdym sektorem, dolar jako oficjalna waluta, a w tym wszystkim zwykli ludzie, którzy po prostu chcą normalnie żyć. Kto w takich okolicznościach czyta opowiadania czy powieści? A przecież ludzie pióra też coś jedzą. Dlatego nie ma co się dziwić, że Wiktor przyjmuje nietypowe zlecenie. Dla gazety „Wiadomości Stołeczne”, na osobistą prośbę redaktora naczelnego, zaczyna pisać nekrologi i to nie byle kogo, bo osób ogólnie znanych, krajowych vip-ów. Zwięzłe, treściwe, a przede wszystkim niebanalne – w końcu jest mistrzem krótkiej formy! No i co w tym dziwnego? Tylko tyle, że wskazane przez pracodawcę ważne osobistości żyją, prężnie działają w swoich biznesach czy polityce i ogólnie mają się całkiem dobrze. I w sumie byłoby nieźle, tym bardziej, że płacą więcej niż uczciwie, tyle że zaczyna się dziać coś niepokojącego. Wiktora odwiedzają ludzie, których, jeżeli chce się dożyć wieku choć przedemerytalnego, lepiej nie znać, a wymuskane przez niego stylistycznie „krzyżyki”, czyli ostatnie pożegnania, z dnia na dzień stają się aktualne i pojawiają się na pierwszej stronie gazety, bo kolejny z bohaterów w sposób nagły i nieoczekiwany, czyli charakterystyczny dla czasu i miejsca, zszedł z tego padołu. Nieszczęśliwy wypadek? Czy jakaś pokrętna logika? No, to już trzeba przekonać się samemu, bo na Wiktora nie ma co liczyć. Nie w głowie mu poszukiwanie rozwiązania tego kuriozalnego zbiegu okoliczności (do czasu oczywiście), w końcu ma swoje problemy – jedni trzymają psy, inni koty, jeszcze inni kanarki, a on jest w posiadaniu pingwina. Przygarnął go z kijowskiego zoo, które, stojąc przed bankructwem, rozdawało zwierzęta. A nietypowe zachowanie pupila może sugerować, że choruje na depresję. Wystarczy kłopotów jak na jednego pisarza. Kryminał, czarny humor, absurd i nie tak dawna ukraińska rzeczywistość w jednym. Możliwe? Zdecydowanie tak, tylko u najlepszych! Książka dostępna w zbiorach Książnicy Karkonoskiej. (KH)

Przyjaciele na śmierć i życie. Anrew Norriss

Kiedy jest mi smutno, szukam towarzystwa smutnych książek. Przełom października i listopada to czas refleksji, myślenia o tych, którzy odeszli, również z własnej ręki. W Polsce rocznie więcej osób kończy życie w wyniku samobójstwa niż jako ofiary wypadków drogowych. 95% rozmów w Telefonie zaufania dla dzieci i młodzieży (116 111 – czynny non stop) odbywa się na temat samobójstwa, 2- 3 osoby dziennie szukają pomocy, bo nie mają ochoty już żyć. Okres dorastania to czas zmian i napięć, w którym łatwo o kryzys psychiczny. Francis, nastoletni bohater książki, jest inny, staje się obiektem drwin, bo lubi szyć, kocha modę, mało męskie, prawda? Nie ma przyjaciół. Pewnego dnia spotyka Jessikę. Dziewczynka, która jest duchem, staje się z czasem bratnią duszą i wsparciem, tylko on ją widzi i słyszy. Do tej pary wkrótce dołącza brzydka i agresywna Andi oraz grubas Roland. Wszystkich łączy jedno, byli wyśmiewani, wytykani palcami, nie chcieli chodzić do szkoły, wciągała ich Otchłań. Dlaczego muszę się różnić od innych? Dlaczego nie mogę być zwyczajny? Dlaczego muszę udawać, że wszystko jest w porządku? Nie mam z kim rozmawiać. Nie wiem, czy bym to zrobił, ale zastanawiałem się nad tym.- takie pytania i te myśli mieli wszyscy. A Jessika? Dlaczego nie może odejść z ziemi i wciąż woła ją szpital, w którym zmarła?
Poczucie inności, totalne osamotnienie, nawet wśród kochającej rodziny, może doprowadzić, że nastolatek nie widzi innego rozwiązania. Francis, Andi i Roland pokonali Otchłań, dzięki Jessice, przyjaźni i rozmowom, bo jak twierdzi Jessika, słowa leczą, a Roland dodaje, że spokój jest dobry. A wiecie, co jest najbardziej przerażające? Nikt nie zauważył, że dzieje się coś bardzo złego. Nieufny wszystkiego nastolatek z kryzysem psychicznym potrafi go świetnie ukrywać na zewnątrz, podczas kiedy w środku toczy walkę na śmierć i życie. Ta książka może być bardzo dobrym gruntem do rozpoczęcia rozmowy na temat samobójstw i poczucia wyobcowania. Wierzę, że może być też światłem w Otchłani. Bardzo polecam nastolatkom, rodzicom, opiekunom. Książka dostępna w Legimi, wystarczy darmowy kod dostępu z biblioteki i telefon. JJ

Link do rozmowy z panią psycholog Michaliną Kulczykowską z Telefonu zaufania:

&t=1s

- Nawet Myszy idą do NiEBA. Iva Procházková

Kiedy jest się dzieckiem wierzy się, że życie się nie kończy, mama, tata, babcia, dziadek, wszyscy których się kocha, będą na zawsze. Śmierć burzy poczucie bezpieczeństwa młodego człowieka, zwłaszcza, jeśli nie był przygotowany, nikt z nim o tym nie porozmawiał. Wspólne czytanie książki o Czmyszce, która trafiła do nieba, może być początkiem rozmowy na temat przemijania. Myszka umarła, kiedy uciekała przed Rudkiem. Lisa, który zawsze na nią czyhał, spotkała w niebie. Nie uwierzycie, ale zostali przyjaciółmi. W niebie mogli bawić się od rana do nocy, mimo to tęsknili do swojego lasu. Wrócili, każde z nich miało przygotowaną niespodziankę dla przyjaciela. I wyobraźcie sobie, że przyjaźń potrafi pokonać naturę. Opowieść o Czmyszce i Rudku przepelniona jest typowym czeskim humorem, dzięki temu fakt śmierci, który zaczyna tę historię, łatwiej oswoić i przyjąć do wiadomości, jako coś, co jest oczywiste i powszechne. Dzięki książkom oswajanie ze śmiercią nie musi być smutne. Pamiętajcie, że „prawdziwa przyjaźń świeci nawet tam gdzie jest mało światła”. Książka dostępna jest w biblioteczce DKK Czeski čtvrtek albo inny dzień tygodnia, który udostępniany jest w Wypożyczalni. (JJ)

Twoja reakcja na artykuł?

1
100%
Cieszy
0
0%
Hahaha
0
0%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
0
0%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Dodaj komentarz

Zaloguj
0/1600

Czytaj również

Sonda

Na kogo zagłosujesz w 2 turze wyborów w Jeleniej Górze?

Oddanych
głosów
933
Jerzy Łużniak
51%
Hubert Papaj
49%
 
Głos ulicy
Zagłosujemy na obecnego burmistrza
 
Miej świadomość
Czy warto dopłacać?
 
Rozmowy Jelonki
Dzieci wypoczywały w Brennej
 
Polityka
Tusk popiera Łużniaka!
 
Aktualności
Łatają Karłowicza
 
Aktualności
Kładą asfalt na Wolności
 
Karkonosze
Wniosą dwie dziewczynki na Śnieżkę!
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group