W niedzielę rozpoczęto jak zwykle od "Pinezkologii". Nie trzeba reklamować spektaklu Teatru Pinezka, który już po raz trzeci w tym tygodniu zyskał uznanie w oczach publiczności.
O godzinie 17:3o wystąpił teatr Rue Piétonne z Francji. Aktorzy pokazali widzom, że papier to nie tylko rzecz codziennego użytku, ale też przedmiot "z duszą". Ich występ "Kamikami" był prezentowany, aż trzykrotnie.
Następnie publiczność mogła oglądać występ teatru DA MOTUS!, który przemierzał drogę z ulicy Jasnej na Plac Ratuszowy. W swoim spektaklu "en vie … en ville" Szwajcarzy pokazali widzom zupełnie inny pogląd na otaczającą ich rzeczywistość.
W międzyczasie powtarzane były występy "Kamikami" oraz "Parada Narrnia". Ten drugi tworzyli artyści przebrani na biało i przemierzający Plac Ratuszowy w bliskim otoczeniu publiczności.
O godzinie 20:30 miał rozpocząć się występ "Świniopolis" polskiego teatru Biuro Podróży. Jednak spektakl trochę się opóźnił, a artyści rozpoczęli "z zaskoczenia". Dynamiczny początek pobudził trochę zmarzniętą publiczność. Przedstawienie było urozmaicone licznymi efektami i rekwizytami jak jeżdżący samochód czy płonące chorągwie. Jednak najbardziej efektowne okazało się oblanie artystów, publiczności jak i fotoreporterów wodą z węża strażackiego. Nikt nie spodziewał się takiego zakończenia.
Gdy ciemność dała o sobie znać w pełnej okazałości, rozświetlił się jeleniogórski ratusz. To tutaj, a w zasadzie "na tym" odbył się koncert grupy DRUMS NRG. Polscy artyści stworzyli niesamowite show. Grali koncert, wisząc na ścianie ratusza przyczepieni linami alpinistycznymi. Grali od najniższych pięter, aż do wieży. Podczas koncertu, już "na ziemi" pokaz dawali artyści "bawiący" się ogniem.