W sobotę, 19 lipca, ratownicy zostali wezwani m.in. do osoby z nagłym zachorowaniem w rejonie Domku Myśliwskiego. Na Zakosach prowadzących na Śnieżkę doszło do nagłego zatrzymania krążenia – na miejsce zadysponowano śmigłowiec LPR. Interwencji wymagała także osoba z zawrotami głowy na niebieskim szlaku nad Wangiem – została ewakuowana do Karpacza. Wieczorem, w rejonie Babiej Przełęczy, ewakuowano matkę z córką, które zgubiły szlak i poruszały się bez mapy oraz oświetlenia.
W niedzielę, 20 lipca, służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu pensjonariusza w Karpaczu – mężczyzna został odnaleziony przez Policję w Kowarach. W Szklarskiej Porębie, w okolicy dworca PKP, zespół GOPR interweniował w przypadku złamania otwartego i utraty przytomności – ze względu na brak wolnego zespołu ratownictwa medycznego. W Dolinie Janówki ewakuowano wyczerpaną turystkę, a w rejonie ruin Zamku Księcia Henryka pomoc otrzymał pies, który z powodu złego stanu zdrowia został przetransportowany quadem do Karpacza.
Z kolei przy Szrenickim Potoku ratownicy udzielili wsparcia wyczerpanemu turyście, a w rejonie Szerokiego Mostu zgłoszono zaginięcie – poszukiwany został odnaleziony na zielonym szlaku. Ostatnia akcja miała miejsce w Orlu, gdzie opatrzono dziecko z ranami ciętymi po wypadku rowerowym i ewakuowano je z terenu.
Ratownicy GOPR apelują o rozwagę i odpowiednie przygotowanie do górskich wędrówek. Przed wyjściem warto sprawdzić prognozę pogody, zabrać mapę, oświetlenie, zapas wody, nakrycie głowy i krem z filtrem. W razie pogarszającego się samopoczucia lub warunków – nie warto ryzykować, tylko zawrócić. Góry są piękne, ale wymagają rozsądku i odpowiedzialności.