Niedziela, 13 października
Imieniny: Edwarda, Geralda
Czytających: 8388
Zalogowanych: 37
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Sudety przełamały niemoc

Niedziela, 11 grudnia 2005, 0:00
Aktualizacja: Sobota, 31 grudnia 2005, 11:21
Autor: lukasz
Jelenia Góra: Sudety przełamały niemoc
Fot. goral
Nareszcie! Kibice drugoligowych Sudetów Jelenia Góra doczekali się zwycięstwa swoich ulubieńców. Przyszło ono jednak w sporych bólach a kibice obecni na meczu zagryzali wargi do końca.

Niemal przez cały mecz utrzymywało się nieznaczne prowadzenie zawodników AZS-u Szczecin. W drużynie przyjezdnej szalał rozgrywający Maciej Majcherek, który zdobył łącznie aż 27 punktów. Do przerwy był wyjątkowo niski wynik (24:20 dla AZS-u Szczecin). To głównie dlatego, że żadna z drużyn nie chciała się odsłonić i pójść na wymianę ciosów.

Dopiero po przerwie rozrzucali się gospodarze. Wyszli oni na prowadzenie, w 29 minucie było 38:35 dla Sudetów. Ci, którzy spodziewali się pewnego marszu jeleniogórzan po zwycięstwo w ostatniej kwarcie, srodze się zawiedli. Goście nie dali naszym odskoczyć na więcej, niż 3 punkty. W końcówce to oni przejęli inicjatywę. Na minutę przed końcem meczu przewinieniem technicznym ukarano ławkę rezerwowych Sudetów, za komentowanie orzeczeń sędziego. Szczecinianie mieli komfortową sytuację, wykonywali dwa rzuty osobiste i mieli piłkę z boku. Trafili oba, ale nie udało im się zakończyć rzutem akcji. Ale i tak było 56:52 dla Szczecina.

W ostatnich sekundach ciężar gry wziął na siebie Grzegorz Rachmiel. Trafił on za 3 punkty rzutem z odległości blisko 8 metrów od kosza. Sudety wciąż przegrywały, ale już tylko jednym oczkiem. Było 57:58. Skuteczna akcja Rachmiela dała gospodarzom nadzieję na dobry wynik. Zacieśnili oni obronę i odebrali piłkę gościom w kolejnej akcji. Ponownie błysnął Rachmiel. Wszedł pod kosz i rzutem rozpaczy trafił, wyprowadzając Sudety na prowadzenie 59:58. Na trybunach wybuchł szał radości. Goście mieli jeszcze 8 sekund na rozegranie akcji, ale nie zmieniło to rezultatu i zwycięstwo jeleniogórzan stało się faktem.

- Cieszę się z wygranej, ale był to kolejny mecz, w którym wynik był na pograniczu remisu - mówi Andrzej Radziwanowski. - Brakuje nam doświadczenia, przez to przegraliśmy kilka spotkań, nie wytrzymując w końcówce. Liczę, że moi podopieczni nabiorą doświadczenia i w drugiej rundzie zaczną wygrywać

<b>Sudety Jelenia Góra - AZS Szczecin 59:58 (10:15, 10:9, 18:11, 21:23)</b>

<b>Sudety:</b> Kiciński 2, Gniadzik 4, Rachmiel 17, Czopik 3, Kozyra 17, Grygorcewicz 12, Ciesielski 4 oraz Olszewski i Adamczyk po 0.

Ogłoszenia

Czytaj również

Komentarze (2)

SKOMENTUJ
Tylko zalogowani użytkownicy mogą komentować ten artykuł. Zaloguj się.

Czytaj również

Sonda

Kiedy planujesz wymianę opon na zimowe?

Oddanych
głosów
798
Jeszcze w październiku
35%
W listopadzie
31%
Przed pierwszym śniegiem
7%
Po pierwszym śniegu
4%
Wcale
23%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Dlaczego chińskie samochody są takie tanie?
 
Rozmowy Jelonki
Mi się udało, ale sąsiedzi popłynęli, aż przykro patrzeć
 
Aktualności
Święto Latawca na Górze Szybowcowej
 
Piłka nożna
Żaki w akcji
 
Kultura
Zachwycające „Novecento” po raz pierwszy
 
Kultura
Premiera tydzień po tygodniu
Copyright © 2002-2024 Highlander's Group