Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Środa, 2 lipca
Imieniny: Marii, Urbana
Czytających: 9644
Zalogowanych: 98
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Rakownica jak wrzód

Sobota, 10 kwietnia 2010, 8:01
Aktualizacja: Niedziela, 11 kwietnia 2010, 8:32
Autor: Angela
JELENIA GÓRA: Rakownica jak wrzód
W ubiegłym roku basenowe niecki wypełniła deszczówka. Jednak szanse, aby to miejsce stało się bezpiecznyn kąpieliskiem, są znikome.
Fot. TEJO
Czy zaniedbany i zdewastowany były ośrodek wypoczynkowy na Rakownicy zmieni swój wygląd? Niewiele na to wskazuje. Samorząd nie ma pomysłu na zagospodarowanie popularnego przed laty miejsca relaksu jeleniogórzan. Na nieruchomość trudno znaleźć chętnego kupca. Teren, który obecnie podlega Międzyszkolnemu Ośrodkowi Sportu, ma być przekazany miastu.

Co roku odżywa nadzieja mieszkańców, że znajdzie się podmiot, który jakoś zagospodaruje zniszczoną Rakownicę. Dziś to jedno z bardziej zaniedbanych byłych uroczysk, gdzie przez około 20 lat działał ośrodek wypoczynkowy z basenem cieszący się powodzeniem wśród jeleniogórzan. Rakownica, zbudowana w czynie społecznym w lipcu 1974 roku, od początku jednak nie miała pewnego zasilania w wodę, co przyczyniło się do późniejszych kłopotów placówki i zdecydowało o jej zamknięciu.

Temat Rakownicy wpisuje się w ogólny problem obiektów basenowych w Jeleniej Górze. Jest obiektem, który ciąży na budżecie Międzyszkolnego Ośrodka Sportu. Obiektem zdewastowanym, zdekapitalizowanym niemal w stu procentach, o wartości księgowej 3,5 mln zł, i nie wiadomo co z nim zrobić. Pomysłu na zagospodarowanie tego terenu nie mam – powiedział Miłosz Sajnog, zastępca prezydenta Jeleniej Góry.

Nie było podmiotów, które chciałby Rakownicę przejąć, zainwestować i prowadzić tam działalność. Jak zapewnia wiceszef miasta, trwają obecnie rozmowy, co robić z obiektami podlegającymi pod Międzyszkolny Ośrodek Sportu. - Jeśli cokolwiek wykluje się z tych rozmów, to państwa poinformuję, ale dzisiaj nie ma żadnej gwarancji, że znajdzie się inwestor na Rakownicę – mówił Miłosz Sajnog.

Poprzedni zarządca, (czyli Związek Harcerstwa Polskiego – RED), doprowadził ten obiekt do dewastacji. Dzisiaj obiekt generuje ogromne koszty, chociażby ogrodzenia i dopilnowania. Kiedy zasiadałem tam jako radny komisji sportu, sugerowałem dyrektorowi o zdjęciu tego obiektu z budżetu MOS - u i przekazaniu go miastu. Myślę, że takie przekazanie Rakownicy miastu nastąpi w najbliższym czasie – dodał zastępca prezydenta.

Zanosi się więc na to, że przez kolejny rok ośrodek pozostanie dzikim wysypiskiem śmieci, a szanse na powrót do jego pierwotnej funkcji są – póki co – znikome.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
400
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
27%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
10%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
50%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
13%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Trump zaatakował Iran! Nowa wojna USA na Bliskim Wschodzie?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Inne wydarzenia
Odśpiewali "100 lat" twórcy Biegu Piastów
 
Aktualności
Umowa na przebudowę drugiej nitki estakady
 
Inne wydarzenia
Zawita do nas mistrz Francji, ale znów szykuje się "paraliż" na drogach i utrudnienia
 
Piłka nożna
Karkonosze wystartowały. Pierwszy trening z nowym, doświadczonym trenerem
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group