Czwartoligowcy Karkonoszy Jelenia Góra rozpoczęli treningi w przerwie zimowej. Na początek spotkali się w Fabryce Formy, gdzie rozpoczęli współpracę z Nitajem Stelmachem – trenerem personalnym, który zapowiada wzmocnienie piłkarzy. Znamy też pierwsze decyzje kadrowe oraz plan sparingów przed rundą wiosenną.
W ramach przygotowań do rundy wiosennej jeleniogórzanie będą trenować 5-6 razy w tygodniu. W planach są treningi na siłowni, w hali, na orliku oraz na stadionie, a także mecze towarzyskie.
Nitaj Stelmach pochodzi z Leszczyńca, ale od kilku lat mieszka w Jeleniej Górze i to w naszym mieście pracuje jako trener przygotowania motorycznego oraz trener personalny. Wcześniej - z sukcesami - trenował sporty walki, głównie MMA.
W pewnym momencie kariery sportowej stwierdziłem, że trzeba mieć drugie wyjście w przypadku kontuzji i zdecydowałem się na pracę trenera - powiedział były wicemistrz Polski w formule full contact (-93 kG), który poza współpracą z przedstawicielami sportów walki, zajmuje się także piłkarzami nożnymi, piłkarzami ręcznymi oraz koszykarzami.
Chodzi przede wszystkim o to, żeby zmniejszyć ryzyko kontuzji każdego piłkarza, bo jest ono podwyższone, gdy dany mięsień jest słaby. Moją rolą jest prewencja urazów, pomoc w dojściu do pełnej dyspozycji po kontuzji oraz polepszenie parametrów tj. szybkość czy siła - opowiada Nitaj Stelmach. - Nie chodzi o to, żeby piłkarz dźwigał 300 kG w przysiadzie - podkreślił trener przygotowania motorycznego.
Póki co, zajęcia z trenerem na siłowni przewidziane są dwa razy w tygodniu - do końca kwietnia, po czym zawodnicy dostaną plan treningowy na maj. Piłkarze są podzieleni na dwie grupy po 10-11 osób. Na pierwszym spotkaniu w przerwie zimowej zjawiło się więc przeszło 20 osób. Kto pozostanie w drużynie na rundę wiosenną?
Z zespołem pożegnało się dwóch piłkarzy z Ukrainy - Skydan i Garbar, jednak drugi z wymienionych nie wyklucza powrotu, jeśli nie znajdzie innego klubu. Trwają poszukiwania bramkarza, bowiem Oskar Wieliczko leczy kontuzję, a Karol Engler zrezygnował z gry - pojawił się już jeden nowy golkiper, ale jego personaliów sztab szkoleniowy nie chce na razie ujawniać, dopóki nie zostaną dopięte formalności z dotychczasowym klubem. Ponadto do drużyny wraca Daniel Gałach, który ostatnio szukał swojej szansy w III-ligowej Gwardii Koszalin. Niewykluczone, że ponownie w barwach biało-niebieskich zobaczymy Pawła Habasińskiego - utalentowanego, bramkostrzelnego młodzieżowca z KS Łomnica. Do Jeleniej Góry wraca też Jakub Matuszewski - wychowanek KKS-u, który grał też w juniorach starszych Karkonoszy.
Nastroje są bojowe. W każdym meczu będziemy walczyć o zwycięstwo. Nie będę mówić, że walczymy o awans, albo pierwszą trójkę, natomiast cel sobie ustalimy w szatni. Nie wyobrażam sobie, żeby chłopcy w każdym meczu nie dali z siebie wszystkiego. Będzie walka od pierwszej do ostatniej minuty o 3 punkty - zapowiada Krzysztof Pietrzyk, trener Karkonoszy, który w końcówce rundy jesiennej zmienił Aleksieja Tiereszczenkę i oba spotkania, które piłkarze rozgrywali pod jego wodzą - były wygrane przez nasz zespół.