Czwartek, 20 marca
Imieniny: Aleksandry, Klaudii
Czytających: 10303
Zalogowanych: 122
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

JELENIA GÓRA: Pacjencie, lecz się sam!

Piątek, 16 stycznia 2009, 9:22
Aktualizacja: 9:23
Autor: TEJO
JELENIA GÓRA: Pacjencie, lecz się sam!
Fot. ......
Naburmuszona recepjonistka, która robi łaskę, że zarejestruje chorego do lekarza i jeszcze nie oszczędzi sobie słownej reprymendy to codzienność w wielu placówkach służby zdrowia. Z listu naszej Czytelniczki wynika, że w Cieplicach w przychodni przy ul. Sprzymierzonych jest naprawdę źle.

W poczekalni napięcie i zdenerwowanie pacjentów zawsze sięga zenitu. I co się z tym wiąże słownictwo określające sprawność przychodni często porównać można do wypowiedzi kibiców przeciwnych drużyn piłkarskich. Nie ma co się jednak dziwić. Lekarze wiecznie spóźnieni, bo po co mają być na czas, skoro przyjmują w prywatnych gabinetach i mają za to więcej pieniędzy niż te płynące z ośrodka – pisze do Jelonki mieszkanka Cieplic (dane do naszej wiadomości).

Dodaje, że w części dla dorosłych przyjmuje trzech lekarzy, a w recepcji pracują aż trzy panie. – Czy to naprawdę konieczne? Przecież zdecydowanie lepiej byłoby dla nas pacjentów gdyby zredukować te panie do minimum i zatrudnić jeszcze jednego lekarza. – W części dla dzieci jest tylko jedna pani recepcjonistka i nigdy nie ma problemu, żeby jakieś dziecko zostało bez opieki lekarskiej, a my dorośli musimy czekać przynajmniej trzy dni i jak przychodzi w końcu nasza kolej to okazuje się że komputery się zepsuły i powstaje straszne zamieszanie – czytamy.

– W ośrodku nie ma możliwość żeby przyjąć jakiś nagły przypadek. Jak wiadomo grypa przychodzi raczej niespodziewanie. Człowiek kładzie się, a rano wstaje z gorączką i bólem każdej kosteczki. To ostatnio spotkało mnie – kontynuuje pacjentka.

W przychodni przyjęła mnie recepcjonistka – jak zwykle z kamienną twarzą, bo przecież pacjent to wielkie szczęście. Spytałam, czy jest szansa, aby przyjął mnie lekarz. Na co Pani leciutko podnoszą się kąciki ust i już z zdecydowanie z lepszym humorem odpowiada mi, że nie! - Na nic zdały się tłumaczenia, że gorączka sięga 39°, Czytelniczka ma kłopoty z oddychaniem i jeszcze parę dolegliwości. Repcjonistka dała jej jeszcze burę, że nie wzięła nic na zbicie gorączki. – Owszem mogłam wziąć, zdiagnozować sobie chorobę i zrobić jeszcze parę innych rzeczy, ale czy to znaczy, że to my pacjenci musimy sami się leczyć? – pyta autorka listu.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy zdarza Ci się przejść po pasach na czerwonym świetle jak nic nie jedzie?

Oddanych
głosów
833
Tak, często
14%
Tak, ale rzadko
26%
Nie, zawsze czekam na zielone
60%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Koniec europejskiej motoryzacji. Chińczycy przejmują rynek
 
Rozmowy Jelonki
Leniwiec – już 100 koncertów w Czechach
 
Turystyka
Klasztor Oybin
 
Karkonosze
Lawina w Białym Jarze doczekała się piosenki
 
112
Gaz ulatniał się na stacji paliw
 
Edukacja
Budowa szkoły w Mysłakowicach zakończona
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group