Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 4 lipca
Imieniny: Malwiny, Odona
Czytających: 8919
Zalogowanych: 57
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

REGION JELENIOGÓRSKI: O jeden most za daleko. Siedlęcin podzielony

Czwartek, 27 października 2011, 7:54
Aktualizacja: Piątek, 28 października 2011, 8:03
Autor: Agrafka
REGION JELENIOGÓRSKI: O jeden most za daleko. Siedlęcin podzielony
Fot. Agrafka
Aby dostać się do szkoły czy do sklepów, mieszkańcy Siedlęcina z części położonej za Bobrem, muszą nadrobić prawie 17 km i z objazdu przez Jelenią Górę. Powód: zamknięta przeprawa, która wymaga remontu. Nic więc dziwnego, że ludzie wolą zaryzykować i przejechać przez będący w fatalnym stanie most.

Sytuacja była omawiana na wczorajszej, popołudniowej sesji rady gminy Jeżów Sudecki, na którą zaproszono wicestarostę Zbigniewa Jakiela. Oficjalne otwarcie obiektu planowane jest dopiero na koniec listopada lub początek grudnia. Mieszkańcy Siedlęcina są załamani, ponieważ ciężko im dostać się do szkoły, czy pracy. Most został najpierw zamknięty znakami drogowymi, które jednak nie odstraszają zmotoryzowanych.

Teraz na części mostu pojawiły się barierki, które z założenia miały uniemożliwić wjazd na obiekt, gdyż aktualnie dopuszczony na nim jest jedynie ruch pieszy. Miejsce do przejazdu dla samochodu osobowego, według przepisów, wynosi dwa i pół metra. Jednak kierowcy, nie muszą nawet składać lusterek, aby ominąć barierki i przejechać na drugi brzeg rzeki Bóbr. Są już pierwsi kierowcy, którzy zostali ukarani mandatami za wjazd na most. Dodajmy, że przez przeprawę nie kursują autobusy MZK.

Marian Tyka, sołtys Siedlęcina apelował podczas wczorajszej sesji o uruchomienie nieuszkodzonego pasa ruchu dla samochodów osobowych.
- Przejście o szerokości półtora metra jest pozostawione dla pieszych. Nie mogę przywrócić ruchu po jednej stronie mostu, gdyż takie użytkowanie groziłoby zawaleniem się tego obiektu. Na początku wjazd na most zakazywały jedynie znaki drogowe, jednak duże pojazdy z ciężkimi ładunkami nadal przejeżdżały na drugi brzeg rzeki, dlatego zamontowaliśmy barierki uniemożliwiające wjazd pojazdom wielkogabarytowym. Zleciliśmy już naprawę uszkodzonych elementów mostu na tyle, aby ruch dla mógł być przywrócony jedynie dla samochodów osobowych – ripostował Krzysztof Sobała, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.

Warto podkreślić, że kierowcy wjeżdżają na most na własne ryzyko. Jeśli obiekt by się zawalił kierowcom nie przysługują żadne prawa odszkodowawcze od właściciela obiektu, czyli starostwa jeleniogórskiego. Wicestarosta Zbigniew Jakiel zapowiedział rozwiązanie problemu poprzez generalny remont mostu lub budowę nowego. Gmina nie ma funduszy na współfinansowanie inwestycji, więc starostwo samo będzie musiało pokryć koszty remontów.

Sonda

Czy lokalne "kasyna" i gry hazardowe powinny być dozwolone bez koncesji?

Oddanych
głosów
477
Oczywiście, gra tylko ten kto chce
26%
Tak, jednak do pewnej kwoty - na niektórych działa to jak narkotyk
11%
Hazard powinien zostać całkowicie zakazany
50%
Nic nie trzeba zmieniać w przepisach
13%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
System ich odrzucił. Dziś dzięki niemu zmieniają świat
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Aktualności
Będzie więcej pocisków
 
Inne wydarzenia
Rozpoczął się Bike Adventure. Są i będą utrudnienia w ruchu!
 
Aktualności
Sudecki unikat w Kromnowie – kościółek św. Jerzego
 
Aktualności
Strażacy wyjdą w góry dla chorych na białaczkę
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group