Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Wtorek, 17 czerwca
Imieniny: Alberta, Laury
Czytających: 8824
Zalogowanych: 96
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region Jeleniogórski: Niski kurs „zielonych” obniża loty „Orła”

Czwartek, 10 lipca 2008, 8:47
Aktualizacja: 8:48
Autor: Ania
Region Jeleniogórski: Niski kurs „zielonych” obniża loty „Orła”
Fot. TEJO
Zakłady Lniarskie Orzeł, od lat handlujące z odbiorcami w USA, rezygnują z eksportu na rynek północnoamerykański. Powód? Tani dolar powoduje, że produkcja kosztuje więcej niż oferują odbiorcy. To oznacza mniejsze zatrudnienie.

Pracownicy martwią się o swoje dalsze losy. W ciągu ostatniego roku z 520 osób zatrudnienie zmalało do 370, a to nie koniec, bo praca jest tylko dla 330. Ludzie mówią, że zamiast hucznej zabawy, miesiąc temu, podczas lniarskiego festiwalu, powinno się zorganizować stypę. – Od trzech miesięcy jestem na wypowiedzeniu, nie wiem, czy znajdę nową pracę. Zostało mi tylko kilka lat do wieku emerytalnego – mówi pani Jolanta.

Prezes zarządu i dyrektor generalny „Orła” Marek Błażków tłumaczy, że z powodu spadku wartości dolara, firma musi zrezygnować z eksportu do Ameryki i nastawić się na rynek polski i europejski.
– To oznacza, że musimy ograniczyć działalność niektórych działów, głównie przędzalni, której artykuły sprzedawano na rynku amerykańskim – tłumaczy.

Prezes dodaje, że od roku firma systematyczne zmniejsza zatrudnienie, ale nie ma mowy o zwalnianiu grupowym, czy likwidowaniu całych działów. Niektórych pracowników z zakładu przenosi się do sklepu firmowego lub na inne hale produkcyjne. Pozostali muszą rozejrzeć się za zajęciem. Na szczęście jest z tym lepiej niż kilka lat temu

Zakład musi przestawić się na zwiększenie sprzedaży detalicznej, która w Orle była na drugim miejscu. Sposobem na zwiększenie sprzedaży ma być otwieranie kolejnych sklepów z lnianą odzieżą. Planuje się też uczynienie z lnianego festiwalu ogólnokrajowej giełdy lnianej.

– W mediach słyszałem wielokrotnie o rozwoju firmy, ale dla mnie to zwykłe kłamstwa. Zwolniono kilkaset osób, a pozostali wkrótce stracą pracę – mówi Józef z Mysłakowic. Beata, zwolniona miesiąc temu myśli podobnie – Wydaje mi się, że nikt o nas nie myśli. Zarabialiśmy bardzo mało, ale pracę mieliśmy na miejscu. Teraz gdzie znajdę zatrudnienie?
Oby coraz tańszy dolar nie dobił firmy, która z mozołem utrzymuje się na rynku lnianym. Len jest bardzo modny, ale ogromną część rynku przejęły wyroby z Chin. Teraz mocny złoty dokłada firmie z drugiej strony.

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Kiedy ostatni raz jechałeś/aś pociągiem?

Oddanych
głosów
684
Kilka dni temu (jeżdżę regularnie)
13%
Miesiąc temu (jeżdżę od czasu do czasu)
32%
Nie pamiątem (jeżdżę samochodem)
50%
Wolę autobus
5%
 
Głos ulicy
Nie "siedzimy" na telefonach
 
Warto wiedzieć
Dlaczego Właściwie Izrael walczy z Palestyną?
Rozmowy Jelonki
Strzelania będą tylko raz w tygodniu
 
Inne wydarzenia
Odkryli karty. Tak wygląda cała trasa
 
Aktualności
Dworzec w Miłkowie znów żyje
 
Aktualności
Święto Rodzin Zastępczych na Wzgórzu Kościuszki
 
Aktualności
Pokolenia razem na szkolnym jubileuszu
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group