Ponad miesiąc czekali uczący na wypłatę wynagrodzenia za sprawdzanie prac maturalnych. Na konta niektórych polonistów spłynie nawet do 2800 złotych (brutto).
To doniesienie z Polskiej Gazety Wrocławskiej. Nauczyciele z Dolnośląskiego i Opolskiego w sumie dostaną 2, 4 miliona złotych. To grupa, o której zapomniało Ministerstwo Edukacji zaraz po egzaminach. W terminie wynagrodzenie dostało około dwóch tysięcy uczących.
Pozostali już mogą cieszyć się z dodatkowego zarobku za sprawdzanie egzaminów i pomoc przy ich przeprowadzeniu. – Najbardziej pracowici egzaminatorzy zarobią nawet do 2800 złotych (brutto) – informuje PGWr.
Związkowcy tym razem nie protestują z powodu opóźnień. Podkreślają, że praca przy maturach jest dodatkowo płatna dopiero od kilku lat, a wcześniej nauczyciele musieli sprawdzać egzaminy za darmo.