Jeleniogórzanki jedyne zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach odniosły właśnie w starciu z AZS-em Lublin, a było to 17 października, wtedy gospodynie wygrały 59:53. Od tego czasu przyszła seria fatalnych występów i dotkliwych porażek, a o ostatnim występie w meczu z Solparkiem Pabianice i porażce 39:83 każdy chce zapomnieć.
Naszemu najbliższemu przeciwnikowi wiedzie się podobnie, AZS czeka na drugą wygraną jeszcze dłużej, bo od 10 października, kiedy to rozbił u siebie Koronę Kraków 75:40. Jakim wynikiem zakończy się spotkanie outsiderów I-ligi dowiemy się już w sobotę, kiedy to od 17.00 rozpocznie się pojedynek obu zespołów.