Zawody rozpoczęły się o godzinie 11. Z Placu Ratuszowego w Jeleniej Górze wystartowało niemal 1000 zawodników. Przed startem powodzenia wszystkim uczestnikom życzył prezydent Marek Obrębalski.
Kolarze, rywalizujący na trzech dystansach – Haro, Mega i Giga, ruszyli ulicą Sudecką w stronę Łomnicy, by następnie opuścić drogi asfaltowe i podjąć walkę na trudnych górskich szlakach. Meta zlokalizowana była na terenie lotniska Aeroklubu Jeleniogórskiego przy ul. Łomnickiej.
Po opadach deszczu, jakie w ostatnich dniach nawiedziły Kotlinę Jeleniogórską, trasy maratonu nie należały do najłatwiejszych. – Błoto rządziło dzisiaj na trasie – skomentował zawody zastępca prezydenta Jeleniej Góry Miłosz Sajnog, który wystartował na dystansie Haro.
Jak błotnista była trasa widać było po kolejnych zawodnikach przyjeżdżających na metę. W ostatnich dniach organizatorzy ciężko pracowali z Nadleśnictwem Śnieżka, aby trasy były przejezdne.
Niestety w zawodach nie wystartowały polskie kadrowiczki prowadzone przez Andrzeja Piątka, wśród nich Maja Włoszczowska. – Trudno powiedzieć dlaczego zrezygnowali. Termin zawodów ustalany był pod kadrę – powiedział Maciej Grabek, organizator mistrzostw.
Na trasie nie obyło się bez wypadków oraz defektów. Jadący w czołówce Piotr Brzózka przebił oponę i Marek Galiński musiał wspomóc kolegę z teamu pompką, a następnie gonić najlepszych zawodników. Później, po najechaniu na kamień, z wyścigu wycofał się Adrian Brzózka i od tej pory popularny Diabeł musiał sobie radzić sam.
Tytuł mistrzowski jednak udało się obronić. Już 15 km przed metą Galiński miał przewagę 4 minut nad Markiem Konwą i do samej mety sytuacja nie uległa zmianie, choć zawodnik Shimano Polska nadrobił 1 minutę. Trzeci na mecie zameldował się Wojciech Halejak z Mróż Active Jet. Artur Mizaga z Lechii Piechowice zajął 17 miejsce (w kategorii M2 był 9).
- Zaskoczyła mnie końcówka, która nie była jeszcze wyznaczona przy środowym objeździe – powiedział Marek Galiński. Mimo to obrońca tytułu mistrzowskiego nie narzekał na warunki panujące na trasie – Czy pada deszcz, czy nie pada nie ma znaczenia. Dało się przejechać – powiedział po wyścigu Galiński.
Najlepszy rezultat wśród kobiet uzyskała Emanuela Kufera z Airbike.pl, która była szybsza o 13 minut od Małgorzaty Zellner z Corratec Team i o 35 minut od Magdaleny Hałajczak z Shimano Polska.7 miejsce wywalczyła jeleniogórzanka Ewa Duszyńska z MTB Votum Team Wrocław (w kategorii K2 była 4).
Na dystansie Mega triumfował Rafał Suszko z UKS Wygoda Białystok, który wyprzedził Karola Michalskiego z Warszawskiego Klubu Kolarskiego. Trzeci był Kacper Kozioł z Kross Racing Team. Michał Grynienko z Lechii Piechowice był 5 (w kategorii M1 zajął 3 miejsce).
Wśród pań na najszybsza była Michalina Ziółkowka z CNR Team, która wyprzedziła Igę Birecką z Corratec SR Suntour i Justynę Dzięcioł z MBike Team Marathon. Karolina Cierluk z Lechii Piechowice była 8 (zajęła 1 miejsce w kategorii K0).
Dawid Bujalski z KKW Jama Wałbrzych był najszybszy na dystansie Haro. Drugi był Marek Urbaniak z CCC Team Bike Lubin, a Przemysław Mikołajczak z Konina zajął trzecie miejsce na podium. Jeleniogórzanin Piotr Karmelita z Viking Sport Kowary zajął miejsce 9 (3 w kategorii M3). Tuż za nim uplasował się kolejny jeleniogórzanin Grzegorz Walczak z Formicki-Bike.
W klasyfikacji rodzin zwyciężyli Bańdurowie, przed Tyszeckimi i Koziołami. Wśród drużyn najwięcej punktów wywalczył Taris Sevroll Puszczykowo, wyprzedzając Corratec Team i Subaru Trek Gdynia.
- To jeden z najfajniejszych maratonów w jakich brałem udział – powiedział Miłosz Sajnog – trasa była lekko zmodyfikowana, ale jest bardzo ładna. Na pewno warta polecenia – dodał zastępca prezydenta Jeleniej Góry.
Pytany o możliwość zorganizowania kolejnych zawodów w randze Mistrzostw Polski, Miłosz Sajnog powiedział, że w przyszłym roku władze miasta będą się starać o cross country. Jeżeli chodzi o maraton władze DZKol prawdopodobnie nie zgodzą się, aby drugi raz z rzędu odbyły się w tym samym miejscu. Jelenia Góra otrzymała także propozycję zorganizowania Mistrzostw Polski w kolarstwie szosowym, ale władze miasta zastanawiają się nad możliwościami organizacyjnymi.
W 2012 roku miasto ponownie będzie się starać o Mistrzostwa Polski w maratonie i być może w XC.
Na wrzesień natomiast planowana jest wizyta w UCI, gdzie władze miasta będą próbowały przekonać Międzynarodową Unię Kolarską do organizacji Mistrzostw Świata w maratonie w 2014 roku.