Polub Jelonkę:
Czytaj także: Wałbrzych Świdnica
Piątek, 12 grudnia
Imieniny: Aleksandra, Konrada
Czytających: 12113
Zalogowanych: 87
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Region: Kościół św. Barbary w Wojcieszycach

Poniedziałek, 14 września 2020, 7:04
Aktualizacja: 8:18
Autor: Stanisław Firszt
Region: Kościół św. Barbary w Wojcieszycach
Kościół św. Barbary w Wojcieszycach/fot. Archiwum Muzeum
Fot. Archiwum S. Firszta
Wieś Wojcieszyce ma swoje początki prawdopodobnie w XIII wieku. Z całą pewnością istniała i rozwijała się w wieku XIV, a pod koniec tego stulecia należała do Henryka von der Wiesen. W tamtych czasach jej zabudowa była całkowicie drewniana. Nie wiadomo czy już wtedy istniał tam kościół, jeśli tak to był także wzniesiony z drewna. Pierwsza wzmianka o tamtejszej świątyni pochodzi z 1399 roku.

Kiedy 16 czerwca 1403 roku baron Gotsche II Schoff w obecności notariusza z Legnicy - kapłana wrocławskiej diecezji Stanisława Lindenasta i zarządcy księstwa świdnicko-jaworskiego Jana von Leuchtenberga, fundował cystersom z Krzeszowa prepozyturę w Cieplicach, mieszkańcy Wojcieszyc nie spodziewali się, że zwiążą się na setki lat z cystersami. Cztery dni po akcie fundacji, Gotsche II oddał krzeszowskim mnichom część Cieplic wraz z kościołem, dodatkowo murowany dom mieszkalny (późniejszy Długi Dom), młyn nad Kamienną, basen kąpielowy, a także grunty orne, łąki, bydło i trzodę chlewną. Po niezbędnych ustaleniach i zgodach cystersi objęli te dobra 15 września 1403 roku. Fundację tę zatwierdził biskup wrocławski, jednocześnie książę legnicki Wacław. Prawdopodobnie było to za mało, aby zagospodarować to miejsce, przekształcając je w „nowoczesne wówczas” uzdrowisko. Fundator w 1404 roku, dał im jeszcze dodatkowo wieś Wojcieszyce, którą zakupił od Henryka von der Wiesen.

Po tym, 20 marca 1404 roku, król czeski Wacław IV syn Karola IV i Anny, bratanicy Bolka II Małego księcia świdnickiego, u którego Gotsche II Schoff w młodości był dworakiem i giermkiem, potwierdził fundację prepozytury, co otworzyło drogę do zatwierdzenia jej w 1410 roku przez papieża Jana XXIII. Oficjalnie prepozytura cieplicka zaczęła działać od 26 października 1410 roku, kiedy kapituła klasztoru w Krzeszowie wybrała przeora i sześciu ojców do jej obsadzenia. Wybór ten potwierdzili Gotsche II Schoff i opat Mikołaj V Goldberg.

Cystersi gospodarowali już w Cieplicach i Wojcieszycach. Być może na miejscu drewnianego kościoła zbudowali świątynię murowaną. Z pewnością nie wyglądała ona tak, jak dzisiejsza. Prawdopodobnie „odwiedzili” ją husyci w 1427 roku i pozbawili wszystkiego co cenne, a może zniszczyli ją i spalili. W każdym razie kościół został odbudowany. Nie wiadomo jakie było wezwanie tamtej świątyni. Zajmowali się nią cały czas cystersi z Cieplic, wspomagani finansowo przez Schaffgotschów. Po 1526 roku, kiedy Ulryk Schaffgotsch przejął wyznanie ewangelickie, dla cystersów i mieszkańców Wojcieszyc przyszły ciężkie czasy, bowiem Schaffgotschowie od tego czasu próbowali odzyskać wszystkie majątki, którymi ich przodkowie obdarowali sto lat wcześniej krzeszowskich mnichów.

Schaffgotschowie już nie wspomagali cystersów w Cieplicach, przez co probostwo zaczęło się zadłużać, przede wszystkim właśnie u nich. W 1608 roku zadłużone probostwo zostało przez Schaffgotschów oddane w dzierżawę na cztery lata Markusowi Süssenbachowi - wójtowi z Wojcieszyc, który był ewangelikiem. Później, w 1617 roku Hans Ulryk Schaffgotsch zastawił sołtysowi i sędziom w Wojcieszycach całe probostwo cieplickie. Od tego czasu większością majątku cystersów w Kotlinie Jeleniogórskiej dysponowali ewangelicy.

Pod koniec wojny trzydziestoletniej (1618-1648), w 1643 roku na rozkaz Urzędu Kameralnego we Wrocławiu ewangelicy oddali cystersom Kamienny Dom (późniejszy Długi Dom). Było to w czasach, kiedy proboszczem w Cieplicach był Andreas Michaelis (1635-1653), który później był opatem w Krzeszowie (1653-1660). To dzięki niemu w 1654 roku, kościół w Wojcieszycach wrócił do cieplickiej prepozytury.

Niespokojne czasy wojen śląskich, przypadły na lata sprawowania urzędu opata krzeszowskiego przez Benedykta II Seidela (1734-1767). Wtedy to, kiedy Śląsk stał się definitywnie Pruski, kościół w Wojcieszycach doszczętnie spłonął, 24 czerwca 1759 roku. Proboszcz cieplicki Alexius Wiesner (1745-1787), przy wsparciu opata i hrabiego Carla Gotarda Schaffgotscha (1706-1780), rozpoczął starania o jego odbudowę. Pracami kierował budowniczy, Christian Seidel z Jeleniej Góry. Prace trwały w latach 1760-1763.

Nowo wybudowany kościół, pozbawiony wyposażenia, musiał być zaopatrzony w sprzęty. Z pomocą przyszli, hrabia Schaffgotsch i nowy opat z Krzeszowa, Malachiasz Schönwiese (1763-1767). To on, lub jego następca, opat Placyd Mundfering (1768-1770) przekazali do świątyni obraz, do ołtarza głównego, przedstawiający ścięcie św. Barbary. Prawdopodobnie po ponownym poświęceniu kościoła otrzymał on wówczas wezwanie św. Barbary. Mogło to się stać w latach 60. XVIII wieku.

Wspomniany obraz powstał co najmniej 30 lat wcześniej, nie dla Wojcieszyc, ale dla Krzeszowa. Zamówił go opat Innocenty Fritsch (1727-1734), wcześniej proboszcz cieplicki (1726-1727), u malarza Petera Brandla (1668-1735) zwanego „czeskim Rubensem”, którego opat wyciągnął z więzienia w Hradcu Kralove, w 1728 roku. Artysta siedział tam za długi. Peter Brandl, urodzony w Pradze, był bardzo zdolnym malarzem (pozostało po nim niestety tylko 6 obrazów), a jednocześnie był pijakiem, awanturnikiem i aferzystą, a jednocześnie zawsze zaciągał długi. Ze względu na jego zdolności, opat Fritsch wyciągnął go z więzienia i dał mu szansę poprawy. Mistrz namalował zamówione dzieło w Krzeszowie między styczniem 1731 a październikiem 1732 roku. Pracę wykonał, ale jednocześnie narobił wiele długów na konto opata, które Fritsch musiał spłacić. Sam Brandl wyjechał do Kutnej Hory i tam oddawał się pijaństwu. Zmarł w tamtejszej karczmie w 1735 roku.

Zamówiony obraz przedstawiał męczeństwo św. Barbary, świętej kościoła katolickiego i prawosławnego od 305 roku. Jest ona jedną z Czternastu Świętych Wspomożycieli, tak popularnych u cystersów. Św. Barbara jest także patronką dobrej śmierci i brudnej pracy, np. górników i hutników.

Kościół w Wojcieszycach był później często remontowany, a obraz przedstawiający ścięcie św. Barbary cały czas był jego ozdobą. W 1945 roku, parafię w Wojcieszycach przejęli pijarzy, którzy osiedlili się wówczas w Cieplicach odnawiając polski kościół katolicki w Kotlinie Jeleniogórskiej. Jednym z pijarów, którzy mieli świątynię wojcieszycką pod opieką był ks. Marian Baltyzar, który zmarł w 1991 roku i został tam pochowany na przykościelnym cmentarzu.

Twoja reakcja na artykuł?

22
79%
Cieszy
3
11%
Hahaha
1
4%
Nudzi
0
0%
Smuci
0
0%
Złości
2
7%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy parkujesz samochód pod domem/ blokiem czy w garażu?

Oddanych
głosów
777
Pod domem/blokiem na parkingu
58%
W garażu
34%
W inny sposób
8%
 
Głos ulicy
Lampa naftowa w domu
 
Warto wiedzieć
Fortuny robią wrażenie. Oto najbogatsi Polacy ostatnich lat
 
Rozmowy Jelonki
Odczarować śmierć
 
Inne wydarzenia
Pobiegną ulicami Jeleniej Góry
 
Pogoda
Uwaga kierowcy, warunki będą bardzo zdradliwe
 
Kryminał
Wielka akcja przeciw gangsterom – aż 11 osób zatrzymanych
 
Karkonosze
Żołnierze NATO kontra Karkonosze
Copyright © 2002-2025 Highlander's Group