Uczestniczyli w nich zawodnicy z całej Polski i Czech. Spora reprezentacja przyjechała z Wrocławia. Zawody wzbudzały zainteresowanie wśród mieszkańców i turystów, którzy licznie przejeżdżają do Wieściszowic, żeby zobaczyć słynne Kolorowe Jeziorka.
Zawody rodeo miały charakter promocyjny. Inwestor, Jerzy Nowak chce zwiększyć atrakcyjności tych terenów. W pierwszej kolejności zajął się usunięciem śmieci, wywieziono ich kilka ton. Postawiono także ławki w parku i wykonano ogrodzenie. W niedługim czasie mają powstać ścieżki edukacyjne dla młodzieży, na których uczniowie będą się jednocześnie bawić i uczyć fizyki oraz geologii. Zostanie wybudowany także nietypowy plac zabaw, dający możliwość chodzenia po drzewach i w tunelach. Jerzy Nowak podkreśla, że ma to być z założenia miejsce, z którego dzieci wychodzą brudne.
Kontrowersyjne inwestycje
Mieszkańcy Wieściszowic do inwestycji na terenie Kolorowych Jeziorek, podchodzą jednak sceptycznie. Obawiają się, że okolice jeziorek zostaną zniszczone. Największe zastrzeżenia mają do obniżenia płyty boiska, na którym do niedawno grała młodzież w piłkę nożną. – Ludzie boją się, że mogą zostać zalani, jeżeli wyjazd z boiska zostanie zasypany. Jest to miejsce, w którym zatrzymywała się woda podczas dużych opadów. – mówi Pani Irena, mieszkanka Wieściszowic. Inwestor uspokaja jednak, że nic takiego się nie stanie. Przekonuje, że po zawodach boisko zostanie z powrotem udostępnione mieszkańcom. Tłumaczy, że zależy mu jedynie na wypromowaniu tego regionu. Dlatego też chciałby, żeby imprezy odbywały się tutaj cyklicznie. – Wiem, że jest to teren o ogromnym potencjale, a Kolorowe Jeziorka przyciągają turystów. Trzeba je jednak wypromować i ja staram się to zrobić. Obecnie inwestuję w reklamę. Jeden billboard stoi już niedaleko Opola. Zależy mi także na tym, żeby w rozwój Wieściszowic zaangażowali się mieszkańcy. Chciałbym, żeby prowadzili gospodarstwa agroturystyczne i w ten sposób zarabiali. Mogliby podawać pyszne jedzenie, każdy z nich coś innego. Nie ma sensu budować ogromnego hotelu, który pół roku stałby pusty, skoro turystów mogą przyjąć miejscowi ludzie. Byłaby to kolorowa wioska. – mówi Jerzy Nowak. W sobotę otrzymał on medal od Andrzeja Leppera, w związku z 15-leciem istnienia Związku Zawodowego Rolnictwa Samoobrona. Znany jest jednak bardziej, jako właściciel fabryki papierosów w Kamiennej Górze. Słynie z niekonwencjonalnych rozwiązań i oryginalnych pomysłów. Czy jego umiejętności i oryginalne podejście do wielu spraw wpłyną korzystnie na rozwój i promocję terenu, na którym położone są Kolorowe Jeziorka, przekonamy się za jakiś czas.